Rząd Portugalii szuka 800 mln euro
Krótki komunikat trojki mobilizuje Lizbonę do działania. Albo będą cięcia kosztów, albo skończy się pomoc finansowa dla Portugalii
2013-04-18, 17:30
Przed rządem w Lizbonie trudne zadanie. Musi szybko znaleźć w budżecie 800 mln euro. Przedstawiciele trojki, czyli Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego, przekazali bowiem w czwartek krótki, acz treściwy komunikat - jeśli rząd portugalski nie będzie kontynuował cięć, nie otrzyma kolejnej raty kredytowej, wartej 2 mld euro. Pod znakiem zapytania stanie też wydłużenie do siedmiu lat okresu spłaty zagranicznych pożyczek zaciągniętych przez Portugalię.
Przedstawiciele trojki odwiedzili Lizbonę w poniedziałek. Do czwartku trwała analiza stanu finansów Portugalii. Zadaniem tak zwanego zespołu   technicznego była ocena, czy po odrzuceniu przez portugalski   Trybunał Konstytucyjny części reform, kraj nadal kwalifikuje się do   otrzymania zagranicznych funduszy pomocowych.
Gabinet premiera Pedro Passos Coelho zapowiedział w   czwartek następną rundę cięć, które mają pomóc wygospodarować w tym roku   800 mln euro oszczędności, czyli równowartość 0,5 PKB Portugalii. Rząd   zamierza poczynić oszczędności między innymi poprzez zwolnienia w   sektorze publicznym oraz cięcia funduszy na "usługi, dobra i wydatki   bieżące" - poinformował sekretarz stanu ds. budżetu w ministerstwie   finansów Luis Morais Sarmento.
Cięcia budżetowe, jakie rząd ma   zamiar poczynić po uwzględnieniu rekomendacji trojki, zostaną   przedstawione szczegółowo w parlamencie w maju.
Pojawiają się jednak obawy, że polityka cięć budżetowych ma też drugą stronę medalu. Zagraża bowiem wzrostowi gospodarczemu. Kraj wkracza w trzeci rok recesji, bezrobocie wynosi obecnie 17,5 proc., a w roku przyszłym ma wzrosnąć do 18,5 proc. Portugalska gospodarka skurczyła się w 2012 r. o 3,2 proc. W miarę jak spowalnia wzrost, maleją dochody państwa.
PAP, bk