Polska w obliczu rewolucji technologicznej
Obraz HD wyświetlany z długopisu, darmowa energia, pojazdy nieemitujące spalin. Czy dzięki polskim naukowcom wkrótce będziemy mogli korzystać z wynalazków rodem z filmów science-fiction?
2013-05-28, 14:30
Posłuchaj
Polscy naukowcy prowadzą badania nad azotkiem galu. Jest to najbardziej zaawansowany półprzewodnik, który zrewolucjonizował przemysł elektroniczny i elektrotechniczny. Dzięki tej technologii w Polsce wkrótce może powstać „dolina galowa”, na wzór amerykańskiej „doliny krzemowej”.
- Azotek galu to przyszłość elektroniki. Można z niego wytwarzać najbardziej wydajne lasery, diody i tranzystory najwyższej jakości stosowane w samochodach hybrydowych, elektrowniach wiatrowych, radarach, a w przyszłości nawet do monitorowania stanu krwi u diabetyków – tłumaczy Robert Dwiliński.
Polscy wynalazcy odnoszą sukcesy w konkursach na całym świecie jednak rzadko są doceniani w kraju. Głównym problemem hamującym rozwój polskiej technologii są bariery finansowe. Zdaniem Igora Dzierżanowskiego, eksperta w dziedzinie innowacyjnego biznesu mamy ogromny potencjał naukowy, którego nie możemy wykorzystać, ze względu na brak pieniędzy:
- Obecnie w USA na realizację pomysłu naukowcy otrzymują nawet 10 mln dolarów. Tymczasem w Polsce można dostać maksymalnie 2 mln złotych i to dopiero po zaprezentowaniu gotowego prototypu. Polskie instytucje finansujące badania nie są skłonne do ryzyka, dlatego naukowcy muszą korzystać z pomocy zagranicznej.
REKLAMA
4 czerwca w Warszawie odbędzie się konferencja „Polska w cyklu rewolucji - akcelerator biznesu”, podczas której spotkają się młodzi innowatorzy oraz przedstawiciele branży zbrojeniowej.
- W Polsce odbywa się rewolucja technologiczna. Umiejętnie korzystając z wiedzy i umiejętności młodych ludzi można bardzo wiele zyskać, jednak konieczne jest stworzenie programów, dzięki którym naukowcy będą mogli rozwijać swoje technologie w kraju, a nie za granicą – mówi Małgorzata Lendzion, organizatorka konferencji.
PR24/TK
REKLAMA