Powódź w Czechach. Cztery ofiary śmiertelne
Przez Pragę przechodzi fala kulminacyjna. Przepływ wody to 2810 metrów sześciennych na sekundę. Ściany przeciwpowodziowe będą chronić miasto do wartości 3400.
2013-06-03, 09:26
Posłuchaj
W Pradze służby ratunkowe są w najwyższej gotowości. Jak na razie nie była konieczna masowa ewakuacja mieszkańców miasta. Według meteorologów fala kulminacyjna na Wełtawie będzie przechodzić przez Pragę przez około 6 godzin. To będzie czas największej i najtrudniejszej próby dla służb ratunkowych. Cały czas przygotowani do ewakuacji są mieszkańcy dzielnicy Smichow. Komunikacja miejska działa w reżimie awaryjnym - nie kursuje metro oraz część linii tramwajowych i autobusowych. Zamknięte są szkoły i uczelnie oraz część zakładów pracy.
Do przyjęcia fali kulminacyjnej przygotowuje się też Usti na Labe - tam zlewają się wody wszystkich rzek z zachodniej części kraju, zaś stan Łaby może przekroczyć ponad 10 metrów.
Powódź pochłonęła już łącznie cztery ofiary śmiertelne. Dwie osoby zginęły w domu zawalonym przez osuwającą się ziemię. Ciała kolejnych dwóch mężczyzn wyłowiono w niedzielę wieczorem i w nocy na północy i w środkowych Czechach.
REKLAMA
REKLAMA