Podsumowanie szczytu G8
► Spotkanie najpotężniejszych i najbardziej wpływowych ludzi świata – czyli co ustalono na szczycie G8. Dlaczego ciągle brakuje porozumienia w sprawie Syrii, a przywódcom Zachodu niełatwo porozumieć się w tej sprawie z gospodarzem Kremla?
2013-06-19, 16:43
Posłuchaj
- Jak się okazuje bez Władimira Putina nie można nic ustalić na spotkaniach tego typu. Wielki skandal dyplomatyczny wywołał premier Kanady, który powiedział, że nie jest to spotkanie G8, tylko spotkanie G7 plus Rosja. Od razu było wiadomo, że jeśli chodzi o Syrię porozumienie nie będzie możliwe. Rosja również krzywo spogląda też na temat wolnego rynku wymiany transatlantyckiej, ponieważ Rosjanie chcą wchodzić w skład tego rodzaju wielkich organizacji handlowych lub działać na tej samej zasadzie co inni, czyli pełnej autonomii. Organizacja G8 jest anachroniczna, ponieważ na spotkaniu nie było przedstawicieli Chin oraz Brazylii. Bez tych dwóch gigantów niemożliwa jest rozmowa na temat ożywienia gospodarki świata – oceniał spotkanie G8 w PR24 Anatol Arciuch, komentator międzynarodowy.
► Uciekają przed autorytarnymi rządami chcąc chronić własną tożsamość, pragnąc żyć w zgodzie z własną tradycją, kulturą oraz religią. Tybetańczycy i Tybet na wychodźstwie to temat spotkania z Piotrem Cykowskim, koordynatorem programu „Ratuj Tybet” Fundacji „Inna Przestrzeń”.
- Główna fala emigracji związana jest z chińską okupacją Tybetu, która rozpoczęła się na początku lat 50. W roku 1959 doszło do największego zrywu wolnościowego Tybetańczyków. Wtedy właśnie dalajlama lub jego środowisko podjęło decyzję o ochronie osoby przywódcy duchownego jako symbolu ciągłości tybetańskiej tradycji. Miejscem schronienia dalajlamy zostały Indie, a razem z nim wyemigrowało około 80 tys. osób. Fala migracji trwa do dziś, ale ta pierwsza to właśnie rok 1959. Uchodźcy znaleźli się w bardzo trudnych warunkach, ale świat wyglądał wtedy trochę inaczej, ponieważ to co możemy dziś wiedzieć i widzieć o Tybecie to zasługa tamtych ludzi z pierwszej fali emigracji – zarysował problem w PR24 Piotr Cykowski.
Zapraszamy do odsłuchania audycji Krzysztofa Renika.
REKLAMA
REKLAMA