Dzięki reklamom kino jest tańsze

Gdyby nie reklamy przed seansem, bilety do kina byłyby droższe. Tak przekonują operatorzy kinowi.

2013-07-11, 09:58

Dzięki reklamom kino jest tańsze

Posłuchaj

Natalia Kaleta z Multikina (IAR) o reklamach w kinie
+
Dodaj do playlisty

Środki te przeznaczane są na remonty, sprzątanie czy poprawę jakości projekcji, na które przychodzą kinomani.

Natalia Kaleta z Multikina wyjaśnia, że emitowanie reklam przed seansem jest praktyką, która stosowana jest przez operatorów od wielu lat. Przedstawicielka operatora przypomina też, że sprawa ta nie jest uregulowana prawnie.

Jak przekonuje Natalia Kaleta Multikino samo uregulowało długość bloku reklamowo-zwiastunowego. Trwa on maksymalnie 20 minut, z czego 11 minut poświęcona jest na zapowiedzi innych filmów. Dodaje, że widzowie czerpią korzyść z bloków reklamowych emitowanych przed filmem. Dzięki tym pieniądzom ceny biletów mogą być niższe. Pieniądze z reklam to także inwestycja w kinowy sprzęt oraz utrzymanie obiektów.
Natalia Kaleta nie przewiduje, żeby liczba reklam przed seansami miała wzrosnąć, jednak jej zdaniem nie da się tego wykluczyć. O długości i ilości reklam decyduje rynek. - Jeżeli konkurenci wydłużą swoje bloki reklamowe, nie będziemy mogli wykluczyć podobnego ruchu - wyjaśnia Natalia Kaleta.
Brak regulacji w tej materii powoduje, że sprawą nie może zająć się na przykład Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Ściśle określony limit czasu przeznaczonego na reklamy obowiązuje za to w radiu i telewizji.
abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej