USA: Niemcy popełniły błąd, rezygnując z energetyki jądrowej
Kraj ten będzie bowiem zmuszony do większej emisji CO 2 do atmosfery - przekonywali zagranicznych dziennikarzy eksperci, ze wspierającego Baracka Obamę think tanku "Third Way".
2013-08-11, 10:21
Posłuchaj
Dwa lata temu, po katastrofie w japońskiej Fukushimie, kanclerz Angela  Merkel postanowiła natychmiast zamknąć osiem starszych elektrowni atomowych i  całkowicie zrezygnować z energii jądrowej do 2022 roku.   
 Wiceprezes thinktanku  "Third Way", Joshua Freed, podkreślał, podczas konferencji w Waszyngtonie, że żaden odpowiedzialny amerykański polityk nie podjąłby podobnej  decyzji. „Nie mamy w kraju jakiejkolwiek, choć trochę rozpowszechnionej opozycji  wobec energetyki jądrowej tak, jak to jest w Niemczech" - powiedział Freed. "Z  naszej perspektywy decyzja Berlina o zamknięciu elektrowni była błędem.  Spodziewamy się przez to znaczącego wzrostu emisji CO2 do atmosfery.” -  przekonuje Joshua Freed.   
 Jednak Unia Europejska emituje zaledwie 15 procent  dwutlenku węgla na świecie. Największymi jego emitentami są nadal  Stany Zjednoczone i Chiny. Barack Obama w czerwcu zapowiedział jednak, że "czas  skończyć z emisją CO2" z amerykańskich elektrowni węglowych.
mc