Od ściany do ściany z miłością
Pat robi wszystko na najwyższych obrotach: biega, tyje, atakuje innych. Po ośmiu miesiącach terapii wraca do rodzinnego domu, by zacząć wszystko od nowa w ramach filozofii „pozytywnego myślenia”.
2013-08-22, 19:56
Posłuchaj
Jego konsekwentna strategia zmienia się, gdy poznaje intrygującą dziewczynę z sąsiedztwa, Tiffany. Wzajemna niechęć pary ekscentryków przeradza się w niespodziewaną więź. Nigdy nie wiemy, czy wyniknie z niej jakiś cud czy kolejna katastrofa. Pat to bohater „Poradnika pozytywnego myślenia”, książki i filmu, który dostał aż 8 nominacji do Oskara.
Zaburzenie afektywne dwubiegunowe, potocznie zwane jest syndromem maniakalno-depresyjnym. Najprościej rzecz ujmując jest to choroba, która prowadzi do zaburzeń nastroju. Wszystko zaczyna się zwykle od stanów depresyjnych, które osiągają kolejne stopnie.
- Pojawia się jeden epizod depresyjny potem drugi, trzeci, czasem wiele kolejnych. Po pewnym czasie pojawia się epizod manii, który czasem potęgują przyjmowane leki antydepresyjne. Choroba afektywna zależna jest od płci, ale w formie przewlekłej zaczyna się u osób młodych. Pierwsi zapadają zwykle mężczyźni, kobiety trochę później – tłumaczył w PR24 doktor Tomasz Tafliński, psychiatra.
REKLAMA
Relacja i bliskość z drugą osobą mogą pomóc w przypadku schorzenia afektywnego, ale w głównej mierze wszystko zależy od środowiska, w którym przebywa chory. Ludzie w stanie manii uporczywie przekonują do swoich idei, często irracjonalnych. W chorobie stosowane jest leczenie farmakologiczne.
- W przezwyciężaniu choroby pomaga akceptujące otoczenie, które nie krytykuje, a wspiera. Bardzo trudno jest o takie otoczenie, ponieważ rodzina takich pacjentów zwykle jest zmęczona tą chorobą i zachowaniami jej towarzyszącymi. Leki działają w większości przypadków, średnio w 2 na 3 przypadki – mówił Gość PR24.
Problem pojawia się w momencie, gdy ludzie dotknięci schorzeniem maniakalno-depresyjnym odnajdują swoją drugą połówkę i zakochują się. Związki tych osób nie należą do najprostszych, ale są możliwe, a nawet wspomagają leczenie.
- Uczucie miłości to reakcja chemiczna w mózgu. Można to porównać do stanu swoistej manii. Osoba chora na manię może łatwiej wchodzić w związek, a także być bardziej przekonującą emocjonalnie. Ludzie tacy bardzo łatwo się zakochują, a przebywanie w stabilnym związku może im pomóc. Dwie osoby znajdujące się w stanie manii także mogą stworzyć związek, ale jest to relacja bardzo trudna – powiedział w PR24 doktor Tomasz Tafliński.
REKLAMA
Zapraszamy do odsłuchania audycji Justyny Święcickiej.
PR24/Grzegorz Maj
REKLAMA