Prokuratura bada sprawę śmierci 3-latka. Był bity albo chory

Trwa sekcja zwłok 3-letniego chłopca, którego ciało znaleziono w czwartek w jednym z mieszkań w Łodzi.

2013-09-20, 14:30

Prokuratura bada sprawę śmierci 3-latka. Był bity albo chory
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Wikipedia/Ron wsky

Posłuchaj

Rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania: na ciele dziecka stwierdzono siniaki (IAR)
+
Dodaj do playlisty

O śmierci dziecka pogotowie poinformował 27-letni mężczyzna, który opiekował się dzieckiem w zastępstwie matki. Kobieta rzekomo wyszła do pracy. Do domu wróciła pod wpływem narkotyków dopiero po około 24 godzinach.

Oględziny zwłok dziecka wykazały liczne siniaki na plecach, pośladkach i na twarzy - mówi rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Wiadomo, ze siniaki pochodziły z różnych okresów. Krzysztof Kopania mówi, że prokuratura nie wyklucza, iż dziecko mogło być bite. Dopuszcza jednak także możliwość, że siniaki są efektem choroby.
Dyrektor wojewódzkiej stacji ratownictwa medycznego w Łodzi Bogusław Tyka powiedział, że dyspozytora pogotowia zdziwiło zachowanie mężczyzny, który zgłosił śmierć dziecka. Nie wiadomo, czy przeprowadzono u niego masaż serca i sztuczne oddychanie.
Na razie nie wiadomo, czy ktoś usłyszy zarzuty w tej sprawie. Ewentualne przesłuchania matki dziecka i jej 27-letniego kolegi odbędą się po wynikach sekcji zwłok.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR, bk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej