Batalia o aborcję

Projekt ustawy zakazującej tzw. aborcji eugenicznej będzie jednym z tematów rozmów w ramach trzydniowego posiedzenia w Sejmie. W październiku ubiegłego roku projekt nowelizacji ustawy antyaborcyjnej wniesiony przez Solidarną Polskę Sejm odrzucił.

2013-09-24, 22:58

Batalia o aborcję
. Foto: flickr/Truthout.org

Posłuchaj

25.09.13 Karolina Więckiewicz i Bogna Obidzińska o aborcji
+
Dodaj do playlisty

Chodziło o wykreślenie z art. 4a w punkcie 1 ustępu 2, który pozwala na dokonanie aborcji, jeśli „badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”. Proponowana obecnie nowelizacja ma polegać, ponownie jak poprzednio, na usunięciu zapisu o tzw. przesłance eugenicznej.

- Istniejąca ustawa jest niezgodna z zapisem Konstytucji dotyczącym równości wszystkich Polaków wobec prawa. Nie może być tak, że państwo z jednej strony konstytutywnie zapewnia prawo do życia, a jednocześnie odbiera je  osobom w jakiś sposób upośledzonym, chorym lub mającym podejrzenie o chorobę letalną. Wedle badań CBOS ponad połowa Polaków nie zgadza się zapisem odnośnie aborcji eugenicznej i stąd inicjatywa „Stop Aborcji” – mówiła w PR24 Bogna Obidzińska, Catholic Voices Polska.

- Każdy człowiek ma prawo do życia wedle Konstytucji. Istotę ludzką możemy emocjonalnie przed narodzeniem nazywać jak chcemy, ale prawa konstytucyjne człowiek nabiera w momencie urodzenia. Nie można zatem mówić o prawie do życia istoty poczętej, płodu, zarodka, ponieważ Konstytucja gwarantuje prawo do życia osobom narodzonym. Prawo zna pojęcie osoby, która ma dopiero się narodzić, ale nie jest to istota posiadająca ten sam status prawny co osoba narodzona – wyjaśniała w PR24 Karolina Więckiewicz, Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

Zgodnie z ustawą o wykonywaniu inicjatywy obywatelskiej, aby obywatelski projekt trafił pod obrady Sejmu, musi go poprzeć przynajmniej 100 tys. obywateli. Wymaganą liczbę głosów zebrano w czerwcu bieżącego roku po dostarczeniu przez Komitet zebranych podpisów Marszałkowi Sejmu, posłowie mają 3 miesiące na podjęcie prac nad projektem.

PR24/Grzegorz Maj

 

Polecane

Wróć do strony głównej