Atrakcje październikowego nieba: rój metorów

Maksimum aktywności tego roju występuje zwykle w okolicach 21-22 października. Meteory z roju Orionidów wchodzą w naszą atmosferę z prędkością 66 km/s. Najlepiej je obserwować w drugiej połowie nocy (między 2 a 5 nad ranem). Wtedy bowiem radiant roju (czyli miejsce, z którego zdają się wybiegać jego meteory), leżący na granicy gwiazdozbiorów Oriona i Bliźniąt, znajduje się wysoko nad horyzontem. Niestety w tym roku warunki do obserwacji nie będą najlepsze ponieważ maksimum aktywności roju pokrywa się z pełnią Księżyca.

Pod koniec października, nad ranem, na granicy konstelacji Lwa i Panny, będzie można zaobserwować kometę 2P/Encke. To kometa o najkrótszym znanym okresie obiegu wynoszącym tylko 3,3 roku.

W nocy z 18 na 19 października dojdzie do widocznego w Polsce, częściowego i półcieniowego zaćmienia Księżyca. Maksymalna faza zaćmienia półcieniowego wystąpi 19 października o godz. 1.50 nad ranem.

W październiku będą panowały doskonałe warunki do obserwacji planety Uran. Planeta świeci w konstelacji Ryb, jest widoczna przez całą noc i do jej obserwacji nie trzeba będzie mieć nawet lornetki.

REKLAMA

W październiku mamy też okazję do podziwiania dwóch najbliższych nam planet karłowatych, czyli Ceres i Plutona. Pierwsza z nich świeci w gwiazdozbiorze Lwa, a druga w Strzelcu. O ile Ceres dojrzymy przez lornetkę, to do obserwacji Plutona musimy użyć teleskopu o średnicy zwierciadła co najmniej 20-30 cm.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP Nauka, kk