Prezydent Argentyny dwa dni po operacji już rządzi krajem

Cristina Fernandez de Kirchner przeszła we wtorek operację wycięcia krwiaka mózgu. Uraz był następstwem uderzenia w głowę sprzed kilku tygodni.

2013-10-10, 07:19

Prezydent Argentyny dwa dni po operacji już rządzi krajem

- Decyzje podejmowane są przez panią prezydent, instrukcje przekazywane są potem do wykonywania przez wiceprezydenta Amado Boudou, który stoi tymczasowo na czele rządu - powiedział na falach rozgłośni Radio del Plata szef gabinetu, Juan Manuel Abal Medina.
Szpital Fondation Favaloro poinformował, że stan zdrowia pani prezydent "rozwija się pomyślnie, bez komplikacji".
- Pierwsza noc po operacji przebiegła dobrze, prezydent dobrze wypoczęła, dopisuje jej dobry nastrój - tłumaczył rzecznik pałacu prezydenckiego Alfredo Scirocco.
Lekarze zalecili jej jednak odpoczynek i wstrzymanie się od podróży do czasu pełnego wyzdrowienia.

Problemy zdrowotne prezydent Argentyny

60-letnia prezydent Argentyny, której w ubiegłym roku z powodu nowotworu usunięto tarczycę, w zeszłym tygodniu przeszła szczegółowe badania w klinice sercowo-naczyniowej. Badający ją doktorzy wykryli krwiaka mózgu, który był konsekwencją uderzenia w głowę.

Alfredo Socimarro tłumaczył, że tuż po urazie głowy wykonano tomografię, lecz nie wykryto żadnych nieprawidłowości. W sobotę prezydent Fernandez przyjechała na badania z powodu pobudzenia rytmu serca. Skarżyła się także na ból głowy, więc powtórnie zbadano jej czaszkę. Wtedy właśnie wykryto krwiaka i zalecono jej wzięcie miesięcznego urlopu z powodów zdrowotnych.
Jednak Kirchner w niedzielę wieczorem poczuła słabość i drętwienie w lewym ramieniu. - W obliczu tych symptomów zespół lekarzy postanowił przeprowadzić interwencję chirurgiczną - poinformowali w poniedziałek lekarze w oświadczeniu.

''

REKLAMA

PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej