1000 licealistów na manifestacjach we Francji. Krytykują rząd
Drugi dzień manifestacji licealistów w Paryżu. Przyczyną protestów jest odesłanie do kraju ich pochodzenia dwojga uczniów, nie mających prawa pobytu we Francji.
2013-10-18, 21:19
Posłuchaj
Około tysiąca licealistów przeszło od Bastylii do Placu Nation, domagając się umożliwienia powrotu 15-letniej Romce z Kosowa do Francji, aby mogła tam kontynuować naukę. Podobne żądania dotyczą drugiej osoby - 19 letniego Ormianina.
Licealiści protestują przeciwko polityce rządu wobec nielegalnych imigrantów, przede wszystkim uczącej się młodzieży. W proteście biorą udział uczniowie z około pięćdziesięciu szkół średnich w stolicy. Podobne akcje organizowane są w innych miastach Francji, w tym w Marsylii.
Ostrze krytyki młodych ludzi wymierzone jest przede wszystkim w ministra spraw wewnętrznych Manuela Vallsa, którego postępowanie tłumaczone jest wzrostem popularności Frontu Narodowego i jego liderki, Marine Le Pen, nieprzejednanej przeciwniczki nielegalnej imigracji. W związku z wydarzeniami, szef resortu skrócił swój pobyt na Antylach i w sobotę ma zabrać głos w sprawie Romów oraz osób bez prawa pobytu we Francji.
IAR/MP
REKLAMA
REKLAMA