Szczyt klimatyczny w Warszawie sponsorowany przez trucicieli
Wielki biznes odgrywa zbyt dużą rolę w wypracowywaniu rozwiązań klimatycznych - uważają organizacje pozarządowe, krytykując Polskę za zbyt szerokie otwarcie drzwi korporacyjnemu lobby na ONZ-owski szczyt klimatyczny.
2013-11-13, 09:47
Ministerstwo środowisko odpiera zarzuty.
Dwie organizacje pozarządowe Corporate Europe Observatory oraz Transnational Institute przygotowały 32-stronicowy przewodnik na temat korporacyjnych grup lobbingowych na COP19 pod tytułem "Cwaniaczki klimatyczni i partnerzy polskiego rządu w zbrodni".
Newralgiczny szczyt klimatyczny
- Dla wielu przedsiębiorstw, lobbystów przemysłowych, a także tych, których chcą wspierać preferowane przez siebie „rozwiązania” problemu zmian klimatycznych, rozmowy w ramach Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych ws. Zmian Klimatu stały się wydarzeniem, którego nie można opuścić - piszą aktywiści.
W swoim opracowaniu skrytykowali Konwencję Narodów Zjednoczonych ws. Zmian Klimatu (UNFCCC) za przyznawanie korporacjom i stowarzyszeniom przemysłowym coraz większej roli w projektowaniu rozwiązań klimatycznych.
Lobby na szczycie
Podkreślili, że biznes uczestniczy w COP, by chronić swoje interesy, zapewnić sobie nowe możliwości zdobywania zysków, a także móc dalej bezkarnie zanieczyszczać atmosferę.
W dokumencie zaznaczono, że warszawski szczyt jest pierwszym, który jest sponsorowany przez korporacje przyczyniające się do niszczenia klimatu, a oficjalnymi jego partnerami zostały takie firmy jak potentat na rynku stali ArcelorMittal, francuski gigant energetyczny Alstom, czy BMW.
W przewodniku prześwietlonych zostało jedenastu oficjalnych partnerów korporacyjnych COP. Wskazane zostały też "polskie wpływowe grupy nacisku" i lobby reprezentujące konkretne branże. - W rozmowach klimatycznych jeszcze nigdy korporacje nie odgrywały takiej roli jak obecnie - podkreślili autorzy raportu.
REKLAMA
Szczyt klimatyczny w Warszawie - serwis specjalny
TVN CNBC/x-news
REKLAMA
abo
REKLAMA