Żeglarstwo jest sztuką cierpienia
"Zew Oceanu" to książka kpt. Tomasza Cichockiego opowiadająca o 312 dniach samotnego rejsu dookoła świata. Jak przygotowywał się do podróży i z jakimi przygodami musiał się zmagać na oceanie opowiedział w studiu PR24.
2013-04-10, 15:00
Posłuchaj
Jest to opowieść o nie tylko samym rejsie, ale również o ośmioletnich przygotowaniach do wyprawy. Tomasz Cichocki przedstawia w niej kolejne etapy realizacji swojej pasji. Książka nie jest więc dedykowana wyłącznie żeglarzom.
- Nie było mi nudno z samym sobą. Każdą wolą chwilę jaką miałem na jachcie spędzałem pisząc materiał na książkę. Starałem się codziennie coś napisać, choć parę słów. Myślę, że to jest książka, którą każdy może zabrać na urlop - mówił Tomasz Cichocki.
REKLAMA
Trasa rozpoczęła się we francuskim Breście, wiodła wokół 3 przylądków: Dobrej Nadziei, Leeuwin i Horn.
-Przygotowania do rejsu rozpoczęły się od napisania testamentu, który był pewną formą legalizacji. Żeglarz musi pogodzić się z faktem, że może z takiego rejsu nie wrócić. Powinien zdawać sobie sprawę z zagrożenia. Nie wyprodukowano jeszcze jachtu, który pływa bezawaryjnie. Nie ma wypraw całkowicie bezpiecznych. Żeglarstwo jest sztuką cierpienia. - komentował kapitan Cichocki.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć Tomasza Cichockiego z 312 dni samotnego rejsu dookoła świata.
GALERIA
PR24/PJ
REKLAMA
REKLAMA