Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie komentuje Krzysztof Iszkowski

Plany budowy elektrowni atomowej, kontrole szpitalnych oddziałów położniczo-ginekologicznych, dymisja ukraińskiego premiera i szczyt Unia Europejska – Rosja. To główne tematy, które w PR24 komentował Krzysztof Iszkowski, politolog i socjolog.

2014-01-28, 20:11

Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie komentuje Krzysztof Iszkowski
. Foto: PR24/PJ

Posłuchaj

28.01.14 Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie komentuje Krzysztof Iszkowski
+
Dodaj do playlisty

Rząd przyjął Program Polskiej Energetyki Jądrowej. Zgodnie z jego założeniami pierwszy blok energetyczny ma powstać już za 10 lat – w 2024 roku. W ramach projektu zaplanowano budowę dwóch elektrowni.

- W stosunku do pierwotnych planów, Polska jest opóźniona o kilka lat. Najpierw mówiono o tym, że pierwsza elektrownia atomowa miałaby powstać w 2020 roku. Wiadomo, że już za dwa lata mogą wystąpić problemy z dostawą energii – to zależy m.in. od tempa rozwoju gospodarczego. Teraz sytuacja jest znacznie gorsza niż kilkanaście lat temu, kiedy Polska była eksporterem energii elektrycznej. Jednak znacznie tańszym rozwiązaniem niż budowa elektrowni jądrowych, byłaby modernizacja sieci przesyłowych – powiedział w PR24 Krzysztof Iszkowski.

Kontrole w szpitalach

Śmierć bliźniąt we Włocławku spowodowała zdecydowaną reakcję ministra zdrowia. Bartosz Arłukowicz zapowiedział, że w najbliższym czasie we wszystkich oddziałach położniczo-ginekologicznych w kraju zostanie przeprowadzona kontrola.

- Wcześniej mieliśmy plagę pijanych kierowców, plagę dopalaczy i sprawę chemicznej kastracji pedofilów. Te wszystkie sytuacje w jednym elemencie są do siebie podobne. Kiedy mija zainteresowanie mediów daną sprawą, to problem znika i z reguły pozostaje nierozwiązany – dodał Gość PR24.

REKLAMA

Stabilizacja na Ukrainie?

Premier Mykoła Azarow podał się do dymisji. Nie wiadomo jednak, kto zastąpi go na stanowisku szefa rządu. Nie jest przesądzone także, czy na Ukrainie zostaną przeprowadzone przedterminowe wybory. Dymisja rządu Mykoły Azarowa oddala jednak od Ukrainy widmo wojny domowej.

- Dymisja Mykoły Azarowa to niepodważalny zwrot naprzód. Jeszcze w zeszłym tygodniu na Ukrainie zanosiło się na wojnę domową. Dzisiaj było widoczne, że ten konflikt jest rozwiązywany metodami parlamentarnymi – ocenił Krzysztof Iszkowski.

Szczyt UE – Rosja

W Brukseli zakończył się szczyt Unia Europejska – Rosja. Podczas spotkania postanowiono, że odbędą się konsultacje obu stron w sprawie stowarzyszenia państw Europy Wschodniej z Unią Europejską.

- Nie wiadomo, na ile te ustalenia będą wiążące. Na pewno błędem jest postrzeganie konfliktu na Ukrainie jako wielkiej rozgrywki. Zwłaszcza w kontekście polsko rosyjskim, podobnie jak to miało miejsce w XVII wieku. Wtedy walka toczyła się o to, czy Ukraina będzie zachodnioeuropejska – w domyśle – polska, czy też będzie zdominowana przez Rosję – podsumował Gość PR24.

REKLAMA

PR24/MP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej