24 poziom: Destiny

W Magazynie Nowych Technologii gośćmi Przemysława Pawełka byli Michał Śledziński i Joachim Snoch. Głównym tematem była gra Destiny, jeden z największych konsolowych hitów tego roku.

2014-10-18, 21:13

24 poziom: Destiny
. Foto: flickr/ Ben Andreas Harding

Posłuchaj

18.10.14 Joachim Snoch: „W trybie multiplayer nie mają znaczenia nasze poziomy lub przedmioty, które znajdziemy w kampanii fabularnej. Najważniejsze są po prostu umiejętności (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Destiny jest strzelanką w klimacie science-fiction, która kładzie nacisk na odkrywanie wirtualnego świata w trybie multiplayer. Akcja tytułu toczy się w XXVIII wieku, a fabuła opowiada o próbach ocalenia resztek cywilizacji ludzkiej przed inwazją kosmitów. Sami gracze wcielają się w Strażników, zdolnych posługiwać się niezwykłymi mocami. Świat po którym się poruszają, to nie tylko Ziemia, ale również jej Księżyc oraz inne planety Układu Słonecznego, a nawet dryfujące w przestrzeni wraki statków kosmicznych. Każdy gracz może zdobyć własny pojazd, na pokładzie którego zwiedzi najodleglejsze krańce galaktyki.

– Rzeczą charakterystyczną w Destiny jest coś, co można określić gatunkowym rozdźwiękiem. Mamy trochę MMO, strzelanki, pojawiają się także elementy RPG. Stąd biorą się różne oceny, gdyż jedni gracze oczekiwali położenia przez twórców nacisku na ulubiony przez siebie gatunek, a inni użytkownicy mieli nadzieję, że gra pójdzie w jeszcze innym kierunku. Natomiast ostatecznie ta pozycja łączy w sobie wiele gatunków – podkreślił na antenie PR24 Joachim Snoch, recenzent portalu Filmweb

Pomimo wszystkich zachwytów nad najnowszą produkcją zespołu Bungie nie brakuje też głosów krytycznych, które najczęściej zarzucają twórcom m.in. dużą powtarzalność misji, a także niewielki teren, po którym można się poruszać.

– Do tego zestawu można dodać także niezbyt udany system „zbieractwa” rozmaitych nagród i rzeczy, które pojawiają się po pokonaniu najsilniejszych przeciwników. Zbyt rzadko pojawiają się te legendarne i najbardziej znaczące przedmioty – powiedział Michał Śledziński, rysownik komiksowy, scenarzysta, miłośnik gier multiplayer.

REKLAMA

PR24/Damian Bielecki

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze