Nowe przepisy drogowe oczami prawnika
Nowe przepisy drogowe obowiązują od 18 maja. Mandaty są coraz droższe, można też bardzo łatwo stracić prawo jazdy za przekroczenie prędkości dopuszczalnej o 50 km/h w terenie zabudowanym. Nowe procedury komentował w Polskim Radiem 24 Tomasz Parol, prawnik założyciel portalu anuluj-mandat.pl.
2015-05-31, 09:59
Posłuchaj
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, nowe przepisy dają policji możliwość „polowania” na kierowców za pomocą radarów Iskra-1 i innych urządzeń rejestrujących prędkość samochodów w sposób kwestionowany przez prawników.
– Po pierwsze te przepisy są niekonstytucyjne, po drugie to bubel prawny, po trzecie kierowcy bardziej przestrzegają przepisów ruchu drogowego niż policjanci przestrzegają procedur, których powinni się trzymać. Jeśli kierowca nie przyjmuje mandatu, ponieważ kwestionuje sam pomiar, nie ma podstaw do zatrzymania prawa jazdy – powiedział Tomasz Parol.
Prawo jazdy po zatrzymaniu zostaje przekazane do urzędu, który je wydał lub do konsulatu państwa, z którego pochodzi kierowca. Jednak jeśli w ciągu 3 miesięcy kierowca znów zostanie przyłapany, to termin zakazu zostanie przedłużony o kolejny kwartał. Gdy i to nie pomoże, już dożywotnio nie będzie mógł prowadzić pojazdów.
Z Tomaszem Parolem rozmawiał Piotr Chęciński.
REKLAMA
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA