Nasza wolność

2014-12-14, 09:13

Nasza wolność
Drukarnia Domu Słowa Polskiego w Warszawie. Pierwsze egzemplarze wznowionego Tygodnika Solidarność. Stoją od lewej: Małgorzata Niezabitowska, Jarosław Szczepański, Tadeusz Mazowiecki, Jan Dworak i Jacek Ambroziak. Foto: PAP/Anna Brzezińska

Jak wygląda nasza wolność po 25 latach życia w demokratycznym państwie? Czy nasza klasa polityczna podąża ścieżkami wyznaczonymi jej przez ludzi, którzy w czasie komuny walczyli o naszą wolność? Na te i inne pytania odpowiadała w Polskim Radiu 24 Małgorzata Niezabitowska, rzeczniczka prasowa rządu Mazowieckiego. Dziennikarka porównywała dwie rzeczywistości polityczne i społeczne: czasów PRL-u oraz współczesną.

Posłuchaj

14.12.14 Małgorzata Niezabitowska „Patrząc z perspektywy 25 lat, a jest to nie tylko moje zdanie, ale i Lecha Wałęsy oraz innych osób, trzeba powiedzieć, że rząd Mazowieckiego był najlepszym rządem (…)”
+
Dodaj do playlisty

Polacy żyją w demokratycznym państwie od ponad 25 lat. Mimo wielu ofiar, które zostały poniesione w walce o wolność obywatelską, społeczeństwo polskie zmaga się z problemami innej natury.

– Przed ponad trzydziestu laty rzeczywistość była bardziej przewidywalna i o wiele mniej zmieniająca się. Teraz młodzi ludzie mają problem, bo z jednej strony jest trudno o pracę, z drugiej jednak ten świat stoi otworem i daje dużo możliwości, chociaż realizacja ich wymaga trudnych decyzji i powoduje większy stres  – powiedziała Małgorzata Niezabitowska.

Małgorzata
Małgorzata Niezabitowska; foto: PR24/PJ

Rząd Mazowieckiego

Momentem przełomowym w najnowszej historii Polski była utworzenie rządu Tadeusza Mazowieckiego. Został on powołany przez Sejm 12 września 1989 roku. Od tego czasu Polska przeszła ogromne przeobrażenia. W opinii Niezabitowskiej, koło historii niestety nie potoczyło się tak, jak wyobrażali to sobie twórcy pierwszego powojennego, niekomunistycznego rządu.

– Obecnie nie wszystko jest tak jakbyśmy sobie wymarzyli. Myśmy myśleli wtedy, że z każdym następnym obrotem budowania demokracji, klasa polityczna będzie coraz lepsza, bardziej oddana krajowi i ideowa. Jednak, niestety, teraz klasa polityczna nie jest najlepsza, mówiąc delikatnie. Dla nas jedynym punktem odniesienia była Polska. Nie było najmniejszego patrzenia na siebie, swoją karierę, słupki popularności albo interes grupowy czy partyjny. Myśmy byli skromni i nie chcieliśmy nic dla siebie – powiedziała rozmówczyni PR24.

PR24/ dds

Polecane

Wróć do strony głównej