Sytuacja Polaków na Wyspach Brytyjskich
Podkreślenie solidarności, apel o surową karę dla sprawców oraz wsparcie dla rodziny zabitego Polaka. Oto główne cele uczestników marszu milczenia, który w sobotę przeszedł ulicami miasta Harlow, gdzie w brutalny sposób zamordowano 40-letniego Polaka. Przy okazji tego wydarzenia rozmawialiśmy o bieżącej sytuacji naszych rodaków na Wyspach Brytyjskich.
2016-09-04, 18:44
Posłuchaj
Marsz zorganizowano tydzień po tym, jak grupa trzech Polaków została zaatakowana na placu handlowym w miejscowości Harlow. Jeden z nich - Arkadiusz J. - trafił do szpitala w stanie krytycznym i zmarł w poniedziałek wieczorem. Przestępstwo motywowane nienawiścią na tle narodowościowym jest jednym z wątków śledztwa, które prowadzi miejscowa policja.
– Polacy w Harlow czują pierwiastek nienawiści ze strony Anglików. Jednak nasi rodacy nie mają złej opinii na Wyspach. Nie odczuwa się również ogólnej niechęci Brytyjczyków, poza oczywiście jakimiś lokalnymi przypadkami – powiedział Grzegorz Drymer, korespondent Polskiego Radia w Londynie.
Dominika Pszczółkowska z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego podkreśliła, że niekorzystne nastroje wobec imigrantów, również polskich, narodziły się razem z kampanią referendalną dotyczącą Brexitu. Jej zdaniem w Wielkiej Brytanii panuje teraz większe przyzwolenie na negatywne opinie skierowane wobec nich.
W audycji także materiał Adama Dąbrowskiego, korespondenta Polskiego Radia w Londynie, który uczestniczył w sobotnim marszu pamięci.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
_________________
Data emisji: 03.09.16
Godzina emisji: 17:33
REKLAMA
REKLAMA