Polskie kino z szansami na Oscara
To był wielki dzień dla polskiego kina. Wielokrotnie nagradzana „Ida” Pawła Pawlikowskiego ma szansę na Oscara w dwóch kategoriach: najlepszy film nieanglojęzyczny i najlepsze zdjęcia. Wśród nominowanych są jeszcze dwa polskie filmy dokumentalne – „Joanna” i „Nasza klątwa”. Szanse na zdobycie nagrody ma Polka – Anna Biedrzycka-Sheppard, która otrzymała nominację za kostiumy do filmu „Czarownica”.
2015-01-16, 13:37
Posłuchaj
Goście Polskiego Radia 24 zgodzili się, że nominacje dla polskich produkcji świadczą o tym, że polskie kino zostało docenione. Ich zdaniem, w przypadku „Idy” możemy mieć duże nadzieje na przynajmniej jedną statuetkę.
Izabela Kiszka – Hoflik z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej powiedziała, że nominacje są potwierdzeniem tego, że polskie kino jest w doskonałej formie.
– Zawsze marzyliśmy o takiej sytuacji. Obecnie polskie kino bierze udział we wszystkich najważniejszych festiwalach filmowych. Trzeba przyznać, że w dotychczasowej historii Oscarów nie było pięciu nominacji dla polskich filmów. To dla nas ogromna radość, że polskie kino podoba się zagranicznej publiczności – powiedziała Izabela Kiszka –Hoflik.
Artur Zaborski, krytyk filmowy zwrócił uwagę na to, że największym konkurentem „Idy” jest film rosyjskiej produkcji pt. „Lewiatan”.
– Rosyjski film "Lewiatan" pokonał już naszą "Idę" w walce o Złoty Glob w kategorii najlepszy film nieanglojęzycznego. Od 2010 roku gusta osób przyznających Oscary pokrywają się ze Złotymi Globami. Zobaczymy czy w przypadku „Idy” będzie podobnie. Muszę przyznać, że film Pawła Pawlikowskiego jest szczególny ze względu na wspaniałe zdjęcia Łukasza Żala. Być może w tej kategorii uda się otrzymać Oscara – ocenił w PR24 Artur Zaborski.
Goście PR24 rozmawiali również o udziale najnowszego filmu Małgorzaty Szumowskiej – Body w konkursie o Złote Niedźwiedzie oraz filmowe premiery weekendu.
Polskie Radio 24/ op