Jak pomóc „frankowiczom”?

Posłuchaj

20.01.15 Jarosław Sadowski: „Nie każdy wie, że oprocentowanie banków składa się z LIBORU i marży (…)”

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Na wysokość raty kredytu we frankach szwajcarskich ma wpływ nie tylko kurs waluty. Oprocentowanie jest bowiem sumą stopy procentowej LIBOR oraz marży banków. Szwajcaria, uwalniając kurs swojej waluty, równocześnie znacznie obniżyła stopy procentowe. Obecnie poziom LIBOR jest ujemny, co teoretycznie może skutkować obniżeniem oprocentowania. Jednak część instytucji finansowych postanowiła, że ujemny wskaźnik będą traktowały jako wynoszący zero. Dlatego osoby, które zaciągnęły kredyt, powinny dobrze sprawdzić warunki umowy.

– Jeśli banki podeszłyby uczciwie do tego problemu, uwzględniając obniżkę tego oprocentowania, to mogłoby nieco ulżyć kredytobiorcom. Skok kursu franka podwyższył ratę z dnia na dzień o 200-400 złotych. Obniżka oprocentowania mogłaby ją zmniejszyć w granicach 100-150 zł. Natomiast część banków nie chce tego zrobić – podkreślał w PR24 Jarosław Sadowski, ekspert ekonomiczny.

W czwartek odbędzie się posiedzenie Rady Zarządzającej Europejskiego Banku Centralnego. Decyzje podjęte na tym spotkaniu mogą przyczynić się do dalszych zmian na rynku walutowym, między innymi do obniżenia kursu franka. Nie należy się jednak spodziewać, że sytuacja zdecydowanie się poprawi.

– Jest mało prawdopodobne, że w najbliższym czasie kurs franka wróci do poprzedniego poziomu, ale istnieje szansa, że trochę jednak spadnie. Obecny poziom to ciągle kurs zawyżony przez objawy paniki. Rynki dopiero przyzwyczajają się do nowej sytuacji  –  powiedział w Polskim Radiu 24 Jarosław Sadowski, ekspert ekonomiczny.

PR24/am