Konstytucjonalista o mianowaniu dowódcy sił zbrojnych ma czas wojny
Nie ustaje spór wokół decyzji prezydenta Bronisława Komorowskiego odnośnie wysunięcia kandydata na naczelnego dowódcę sił zbrojnych na czas wojny. Zgodność prezydenckiego postanowienia z konstytucją komentował w Polskim Radiu 24 dr Ryszard Piotrowski z Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego.
2015-06-24, 16:53
Posłuchaj
Bronisław Komorowski nominował na naczelnego dowódcę sił zbrojnych na czas wojny generała Marka Tomaszyckiego. Dr Ryszard Piotrowski z Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego przyznał, że choć prezydent nie może mianować naczelnego dowódcy, gdy nie ma wojny, to musi być jednak osoba, która będzie gotowa na objęcia tej funkcji w chwili zagrożenia militarnego.
– Nawet, jeśli nie ma wojny, to musi być człowiek, który przygotowuje się do objęcia kompetencji dowódcy. Nie może być dwóch kandydatów. Natomiast w przypadku, gdy następuje zmiana na stanowisku prezydenta, to może on wskazać inną osobę na funkcję naczelnego – tłumaczył konstytucjonalista.
Więcej o uprawnieniach prezydenta w kwestii mianowania naczelnego dowódcy sił zbrojnych w całości rozmowy z drem Ryszardem Piotrowskim.
Polskie Radio 24/gm.
REKLAMA
Polecane
REKLAMA