Świat patrzy na Polskę
Obchody 25-lecia wolności mają wymiar nie tylko krajowy, lecz także międzynarodowy. W Warszawie zjawią się między innymi Barack Obama, Francois Hollande i Joachim Gauck. Odzyskanie wolności świętować będą także inne państwa byłego bloku wschodniego.
2014-06-02, 10:57
Posłuchaj
Lista gości mających odwiedzić w Polskę w dniu rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów jest długa i obejmuje kilkunastu przywódców z Europy, a także prezydenta Stanów Zjednoczonych. Uroczystości będą miały wymiar nie tylko symboliczny, lecz także polityczny.
Odnowienie Sojuszu
Przebieg uroczystości w pewien sposób będzie naznaczony nową sytuacją geopolityczną w związku z wydarzeniami na Ukrainie. Poza czystą kurtuazją można spodziewać się umiarkowanych deklaracji politycznych.
– Wydźwiękiem spotkań w ramach obchodów 25-lecia wolności będzie coś, co nazwałbym odnowieniem przymierza atlantyckiego między Kanadą i Stanami Zjednoczonymi a Europą. Do tej pory te dwa kontynenty Sojuszu Północnoatlantyckiego dryfowały w innych kierunkach. Partnerstwo, które istniało w czasie zimnej wojny prezentuje się obecnie słabo i wydaje się, że zagrożenie ze strony Rosji dla ładu międzynarodowego skłoni do zastanowienia, w jaki sposób Zachód może działać razem – mówił w PR24 dr Jacek Kucharczyk, prezes Instytutu Spraw Publicznych.
Co na to Moskwa?
W dniu uroczystości z okazji 25-lecia wolności oczy wielu państw będą zwrócone na Polskę. Obecność potwierdzili czołowi przywódcy państw europejskich i prezydent Stanów Zjednoczonych. Spoglądać w kierunku Warszawy będzie także Moskwa.
REKLAMA
– Spotkanie w Polsce będzie istotnym elementem tamy, która stawiana jest przeciw propagandzie płynącej z Kremla i jest dość skuteczna w trafianiu do różnych segmentów opinii publicznej. Ważny jest wydźwięk, że Zachód się jednoczy i jest to sukces – ocenił Gość PR24.
25 lat wolności na tak, ale nostalgia pozostaje
Pojawia się bardzo wiele sondaży, w których Polacy oceniają 25 lat przemian i obecności ustroju demokratycznego w kraju. Badania wskazują, że żyje nam się lepiej, ale co czwarty Polak tęskni za okresem PRL.
– Tęsknota za PRL to skrót myślowy, ponieważ respondentom chodzi bardziej o pewne elementy tamtej rzeczywistości, które są ważne dla ludzi także dziś. Mam tu na myśli przede wszystkim stabilność zatrudnienia i dostępność do podstawowej infrastruktury – wyjaśniał dr Jacek Kucharczyk.
www.isp.org.pl
REKLAMA
PR24/Grzegorz Maj
REKLAMA