Pokolenie Wolności
Po 1989 roku w Polsce wiele się zmieniło. Nie tylko poprawiła się sytuacja ekonomiczna kraju, ale przemianie uległo również postrzeganie różnych spraw przez społeczeństwo. Jak ostatnie ćwierćwiecze oceniają Ci, którzy urodzili się już po wyborach czerwcowych?
2014-06-04, 11:02
Posłuchaj
Z okazji obchodów 25. rocznicy wyborów czerwcowych Prezydenci Polski, Niemiec, Czech, Słowacji i Węgier spotkali się ludźmi urodzonymi w 1989 roku – z przedstawicielami pokolenia wolności.
Brak satysfakcji
Transformacja ustrojowa przyniosła Polakom wiele korzyści. Obecnie chociażby zdobycie wykształcenia jest znacznie łatwiejsze niż jeszcze ćwierć wieku temu. Młodzi ludzie nie pamiętają już trudności, które występowały w PRL-u. To rzutuje na ich postrzeganie rzeczywistości.
- To pokolenie nie ma takiej satysfakcji z przemian roku 1989, jakie mają wcześniejsze pokolenia. Odczucie poprawy sytuacji gospodarczej i politycznej jest u nich dużo niższe. Teraz nawet, jeśli ktoś nie zarabia dużo, nie musi martwić się o zaopatrzenie – mówił w Polskim Radiu 24 prof. Ireneusz Białecki, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Duże oczekiwania
Dzisiaj, w wolnej Polsce, młodzi ludzie mogę realizować swoje marzenia. Zdecydowana większość młodych Polaków zdobywa wyższe wykształcenie i rozwija się zawodowo. Zdaniem prof. Ireneusza Białeckiego Polacy urodzeni po 1989 roku różnią się od ludzi urodzonych w czasach PRL-u.
REKLAMA
- Przede wszystkim stopień indywidualizacji wśród młodzieży jest na wyższym poziomie niż kiedyś. Każdy ma inne zainteresowania – moi niektórzy studenci jeszcze kilka dni temu nie zdawali sobie sprawy z tego, że będą wielkie obchody rocznicowe. Takie zjawisko nie jest wynikiem ignorancji młodych ludzi. Pokazuje natomiast, że młodzież ma po prostu inne zainteresowania – dodał Gość PR24.
Młodzież wiejska
Polska wieś w ciągu ostatnich 25 lat przeszła wiele zmian. Transformacji uległo również myślenie ludzi zamieszkujących obszary wiejskie.
- Jeszcze nie tak dawno młodzież wiejska nie oczekiwała zbyt wiele. Teraz młodzi ludzie zamieszkujący tereny wiejskie mają słuszne poczucie frustracji, bowiem nie mają takich samych szans, jak ich rówieśnicy z miast – zauważył prof. Ireneusz Białecki.
PR24/MP
REKLAMA
REKLAMA