Zakończyła się akcja ratunkowa w Świebodzicach
Po ponad 24 godzinach zakończyła się akcja ratunkowa po katastrofie w kamienicy w Świebodzicach. Po posiedzeniu sztabu kryzysowego komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Adam Konieczny poinformował, że o godzinie 7 zakończono przeszukiwanie gruzów budynku i uzyskano pewność, że nikogo pod nimi nie ma. O katastrofie mówiła Agnieszka Bielawska-Pękala, rzeczniczka burmistrza Świebodzic.
2017-04-09, 16:00
Posłuchaj
Do eksplozji w kamienicy w Świebodzicach, która zniszczyła budynek, doszło w sobotę około 9.00. W katastrofie zginęło 6 osób, w tym dwoje dzieci. 4 osoby zostały ranne. Stan 3 z nich jest dobry. O życie walczy chłopiec, który został wydobyty spod gruzów budynku przez ratowników i przetransportowany do szpitala imienia Marciniaka we Wrocławiu.
– To była bardzo trudna akcja, ponieważ strażacy pracowali w gruzach, które przeszukiwali cegła po cegle, belka za belką, by dostać się do osób, które mogły się tam jeszcze znajdować. Była prowadzona jednak bardzo dobrze – strażacy stanęli na wysokości zdania i nie szczędzili sił – mówiła Agnieszka Bielawska-Pękala.
Według służb ratowniczych, w chwili eksplozji, w budynku najprawdopodobniej przebywało 15 osób, 3 z nich opuściło rumowisko o własnych siłach. Z budynków znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca katastrofy ewakuowano 18 osób. Osoby te mogą już wrócić do swoich mieszkań. Przywrócono im media, ale gaz zostanie doprowadzony dopiero po dokładnym sprawdzeniu instalacji.
Jak informował Bartosz Szarafin, reporter Polskiego Radia Wrocław, przyczyna katastrofy w Świebodzicach wciąż nie jest znana. Przesłuchiwani są świadkowie i osoby ocalałe. "Przyczyny katastrofy, niezależnie od policji i prokuratury, ustalić ma specjalna komisja" - informował wojewoda dolnośląski Paweł Hryniak.
REKLAMA
– Na miejsce katastrofy w Świebodzicach wkroczył Powiatowy Inspektor Budowlany i prokuratura. Powołano również specjalną komisję, w której jest siedem osób, które będą próbowały ustalić przyczyny zdarzenia. Równolegle przesłuchiwane są osoby ocalałe i świadkowie – mówił reporter.
Śledczy już dziś pracować będą na miejscu katastrofy. Wstępne oględziny z udziałem biegłych pozwolą na określenie dalszej metodologii pracy - poinformował prokurator rejonowy Marek Rusin. Śledczy zastrzegł, że na razie nie można twierdzić, iż przyczyną katastrofy był wybuch gazu. "Dzisiaj mówienie o przyczynach, jest tylko spekulacją" - powiedział. Ciała ofiar śmiertelnych zostały wczoraj zidentyfikowane. Na wtorek i w środę zaplanowano sekcje zwłok.
W poniedziałek poszkodowanym wypłacane będą pierwsze środki - 6 tysięcy złotych netto na rodzinę. Mówił o tym burmistrz Świebodzic Bogdan Kożuchowicz. Rodziny, które straciły dach nad głową, mają otrzymać nowe mieszkania. - To też będzie sfinansowane z budżetu państwa - zapewniał burmistrz.
Wieczorem na miejsce katastrofy przebyła premier Beata Szydło i minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak. Szefowa rządu złożyła kondolencje rodzinom osób, które zginęły i wyraziła nadzieję, że osoby, które zostały ranne wrócą do zdrowia. Premier Szydło poinformowała, że rodzinom ofiar zostanie zapewniona pomoc i są już przygotowane środki, żeby wesprzeć miasto. Szefowa rządu podjęła również decyzję, że dzieci, które zostały osierocone w wyniku tej tragedii otrzymają renty specjalne. Sprawdzana jest dodatkowo sytuacja materialna pozostałych rodzin i według premier Szydło, w razie potrzeby pomoc zostanie im udzielona. Wcześniej premier Szydło i minister Błaszczak wzięli udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego i spotkali się ze służbami ratowniczymi, którym podziękowali za prowadzenie akcji ratunkowej.
REKLAMA
Władze Świebodzic zdecydowały o ogłoszeniu w mieście trzydniowej żałoby.
Polskie Radio 24/dds/IAR
_____________________
Data emisji: 09.04.2017
REKLAMA
Godzina emisji: 15.15
REKLAMA