Anatol Arciuch: uchodźcy dzielą Europejczyków
Unia Europejska jest podzielona w kwestii przyjmowania uchodźców i imigrantów. – Sytuacja jest zaogniona i dramatyczna przez ogromny napływ ludzi spoza Europy. Jednak to wszystko można załagodzić. Stare kraje Unii Europejskiej nie mogą jednakże narzucać dyktatu młodszym krajom Wspólnoty, bo to pogłębi podziały – powiedział Anatol Arciuch, publicysta i dziennikarz.
2015-09-20, 11:52
Posłuchaj
Władze Unii Europejskiej chcą zobowiązać wszystkie kraje Wspólnoty do przyjęcia wyznaczonej liczby uchodźców. „Krajom, które nie zaakceptują uchodźców, należy obciąć unijne fundusze” – mówi Thomas de Maizière, niemiecki minister spraw wewnętrznych.
Zdaniem Anatola Arciucha po pierwsze, strona, której narzuci się dyktat, będzie po pierwsze robiła wszystko, by tego dyktatu nie wypełnić, po drugie, dyktat głęboko przeorze mentalność tych społeczeństw, które widziały ogromną szansę w Unii Europejskiej.
– W takiej sytuacji zyskają eurosceptycy, którzy stale powtarzają, że Unia Europejska to Związek Sowiecki bis , a większość narzuca mniejszości zdanie, a zwłaszcza państwa hegemonistyczne – powiedział gościa Polskiego Radia 24 .
Więcej o problemie uchodźstwa w całej audycji.
REKLAMA
Z Anatolem Arciuchem rozmawiała Maja Kluczyńska.
Polskie Radio 24/dds/mr
Polecane
REKLAMA