Strajkowy chaos we Francji
Braki w dostawach paliwa, wstrzymane kursowanie pociągów, zapowiedź wyłączenia prądu. We Francji, na tydzień przed rozpoczęciem EURO 2016, trwa strajkowy paraliż kraju. Francuskie związki zawodowe nie godzą się na wprowadzenie przez tamtejszy rząd reformy prawa pracy.
2016-06-04, 13:59
Posłuchaj
Nowelizacja otwierałaby drogę do przedłużenia tygodnia pracy z obecnych 35 do 48 godzin, a dnia pracy nawet do 12 godzin. Projekt zmian ułatwiłby również pracodawcom kwestie dotyczące zwolnień i związanych z nimi odpraw.
– Manifestowanie swojego niezadowolenia jest bardzo mocno wpisane we francuską kulturę społeczną i polityczną. Jest to moim zdaniem istotniejszy sposób na wyrażanie poglądów przez Francuzów niż branie przez nich udziału w głosowaniach wyborczych. Nowelizacja prawa pracy jest Francji potrzebna do tego, by uelastycznić tamtejszy rynek pracy – zaznaczył dr Bartłomiej Zdaniuk z Uniwersytetu Warszawskiego.
W środę rozpoczął się strajk francuskich kolejarzy, a także rotacyjny protest we wszystkich 19 elektrowniach atomowych we Francji. Natomiast w czwartek swój sprzeciw zaczęli wyrażać pracownicy komunikacji publicznej, w piątek zaś kontrolerzy lotów.
Ponadto w audycji były korespondent polskich mediów na Bliskim Wscodzie, Mariusz Borkowski, skomentował przebieg zaciętych walk pomiędzy siłami irackimi a bojownikami tzw. Państwa Islamskiego o Faludżę.
Nie zabrakło również rozmowy dotyczącej ewentualnych skutków Brexitu, które mogą odczuć Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii. Do sprawy odniósł się Paweł Zerka, analityk instytutu WiseEuropa.
Magazyn Świat – wydarzenia tygodnia prowadził Marcin Pośpiech.
Polskie Radio 24/db