Kryzys giełdowy w Chinach wciąż trwa
W ostatnich tygodniach wartość chińskiej giełdy spadła o 30 proc. Według ekonomistów możliwy jest scenariusz, który w latach trzydziestych XX wieku doprowadził do Wielkiego Kryzysu. W najnowszej odsłonie Świata w Powiększeniu omówiono sytuację ekonomiczną, która obecnie panuje w Chinach.
2015-08-02, 21:15
Posłuchaj
Spadki na chińskiej giełdzie przypominają to, co działo się na amerykańskim rynku w latach 1924-29. Bieżący wykres Shanghai Composite Index zbieżny jest z notowaniami amerykańskiego indeksu Dow Jones Industrial Average z października 1929 roku. Doszło wtedy do tzw. czarnego czwartku, który uważa się za rozpoczęcie Wielkiego Kryzysu będącego największą zapaścią gospodarczą na świecie w XX wieku.
– Z perspektywy krajów europejskich sytuacja wygląda przerażająco i dramatycznie. Jednak trzeba pamiętać, że w ubiegłym roku chińska giełda zwiększyła wartość o 150 proc., więc te 30 proc. spadku, to niewielka strata. Oczywiście jeśli tendencja znizkowa utrzymałaby się przez dłuższy czas, to byłyby już poważne powody do niepokoju – podkreślił Tomasz Sajewicz, korespondent Polskiego Radia w Pekinie.
Tomasz Sajewicz przedstawił także sposoby inwestowania na chińskiej giełdzie i scharakteryzował przełożenie gospodarki na życie ludzi i politykę Chin. Natomiast Antonio Sacone, szef analityków Frontexu – niezależnej agencji w ramach Unii Europejskiej, która zajmuje się m.in. koordynowaniem współpracy między państwami członkowskimi w dziedzinie zarządzania granicami zewnętrznymi – opowiedział o trasach przerzutu imigrantów z Afryki do Włoch.
Gospodarzem audycji był Jarosław Kociszewski.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
REKLAMA