Turcja a konflikt saudyjsko-irański
Tureckie MSZ ogłosiło, że wezwało na konsultacje ambasadora Iranu w Ankarze. W ten sposób Turcy chcą zaprotestować przeciwko atakom irańskiej prasy na tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. W najnowszej odsłonie Świata w powiększeniu, Karol Wasilewski z Centrum Inicjatyw Międzynarodowych omówił aktualne stosunki między Turcją i Iranem.
2016-01-09, 21:15
Posłuchaj
Powodem publikacji w irańskiej prasie była postawa tureckiego prezydenta, odmówił potępienia Arabii Saudyjskiej za egzekucję 47 osób skazanych za domniemany terroryzm. Powiedział, że to wewnętrzna kwestia prawna tego kraju.
– Co najciekawsze, irańskie media łączyły saudyjskie egzekucje z samym prezydentem Erdoganem. Pod koniec grudnia, kilka dni przed wydarzeniami, odwiedził Arabię Saudyjską i miał niejako wpłynąć na decyzję Saudów o przeprowadzeniu wyroków śmierci. Według Turków te publikacje w bardzo poważny sposób szkalują ich prezydenta – powiedział Karol Wasilewski.
Karol Wasilewski podkreślił, że różnego rodzaju oskarżenia pomiędzy Turcją a Iranem są pewną tradycją w ich wzajemnych relacjach. Powodem tego typu uszczypliwości jest konkurencja obu państw w regionie Bliskiego Wschodu.
– Między Turcją i Iranem musi dochodzić do rywalizacji. Są to lokalne mocarstwa. Jednak Turcy momentami wręcz panicznie podchodzą do tej kwestii. Boją się tego, że Iran wspomaga terrorystyczną Partię Pracujących Kurdystanu, która jest zagrożeniem dla państwa tureckiego – dodał.
REKLAMA
Ponadto Dariusz Kałan z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych skomentował bieżącą politykę Czech wobec kryzysu migracyjnego oraz rywalizację między tamtejszym prezydentem i premierem.
Gospodarzem audycji był Michał Strzałkowski.
Polskie Radio 24/db
REKLAMA