Prof. Grzegorz Kucharczyk o światowym bezpieczeństwie: gra interesów
- Z pewnością istnieją poważni gracze, którzy są zainteresowani w forsowaniu wizji ładu bezpieczeństwa. Jednak te wizje nie są ze sobą aż tak bardzo skonfliktowane, żeby doszło do eskalacji, wybuchu konfliktu - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk i autor książki "Wersal 1919. Nowa kultura bezpieczeństwa dla Polski i Europy".
2019-12-10, 20:19
Posłuchaj
Wielka Wojna, jak do 1939 r. nazywano pierwszą wojnę światowa, była konfliktem, który pod względem zasięgu geograficznego, wysiłku militarnego oraz oddziaływania na społeczeństwa i gospodarkę zaangażowanych w nią państw, a przede wszystkim wielomilionową liczbę ofiar przekroczył wszelkie ówczesne wyobrażenia. Oczekiwano że toczący się w Paryżu od stycznia do czerwca 1919 r. proces pokojowy przyniesie rozstrzygnięcia, które na trwale położą kres dalszym wojnom.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 Traktat Wersalski od początku był skażony słabością. - USA go nie ratyfikowały, Niemcy poczuły się skrzywdzone, Rosji nie było, a Chiny odmówiły podpisania. To musiało być nietrwałe i było nietrwałe - powiedział prof. Grzegorz Kucharczyk. Jego zdaniem obecnie wielu graczy stara się grać w obrębie norm ładu międzynarodowego. - Historia ładu, który wytworzył się 100 lat temu pokazuje, że nic nie jest wieczne. Najważniejsza jest gra interesów, która się odbywa - tłumaczył.
Więcej w nagraniu.
Audycję "Świat w powiększeniu" prowadził Antoni Opaliński.
REKLAMA
Data emisji: 10.12
Godzina emisji: 19.46
PR24
REKLAMA