Amerykański historyk: USA powstały w kontekście Wielkiego Przebudzenia
2019-12-24, 20:32
- W USA trudno o sytuację, by prezydentem był ktoś, kto nie chce przysięgać na Biblię i jest osobą niewierzącą - mówił w Polskim Radiu Philip Earl Steele, historyk mieszkający w Polsce.
Posłuchaj
Gość PR24 mówił, że ci którzy słuchali debaty w Izbie Reprezentantów Kongresu USA, mogli usłyszeć, że jeden z posłów ze stanu Georgia porównał sytuację Donalda Trumpa do Jezusa, który stoi przed Piłatem.
"Demokraci jak Piłat"
Powiązany Artykuł
USA: Donald Trump formalnie oskarżony w procedurze impeachmentu
Przypomniał, że Izba Reprezentantów USA zatwierdziła w minioną środę dwa artykuły impeachmentu Donalda Trumpa, a tym samym jest on czwartym w historii prezydentem USA wobec którego toczy się taka procedura i trzecim, który zostanie postawiony w stan oskarżenia przed Senatem. To się jednak nie uda, bo w Senacie większość jest temu przeciwna.
"Duże emocje"
- Republikański kongresmen Barry Loudermilk podczas debaty nad impeachmentem Trumpa mówił, że Poncjusz Piłat przyznał Jezusowi więcej praw niż demokraci przyznali Donaldowi Trumpowi. To budziło duże emocje - zaznaczył gość PR24. Dodał, że ten kongresmen reprezentuje silnie republikański okręg w rejonie Atlanty w stanie Georgia, jest baptystą.
Powiązany Artykuł
Trump oskarżony w procedurze impeachmentu. Prezydent USA może jednak spać spokojnie
- Niespecjalnie w Polsce znamy się na religijności amerykańskiej. Warto jednak pamiętać, że Ameryka powstała w kontekście Wielkiego Przebudzenia, Amerykanie zrozumieli, że są jednym narodem zasługującym na jedno państwo - mówił Philip Earl Steele.
********
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Philip Earl Steele, historyk
Data emisji: 24.12.2019
Godzina emisji: 19.46
PR24/jj