Biolog alarmuje: zagrożone są wszystkie ptaki wodno-błotne

Dr Łukasz Binkowski z Instytutu Biologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie od kilku lat prowadzi nowatorskie na skalę Polski badania z pogranicza biomonitoringu i ekotoksykologii. Diagnozuje skażenie ołowiem ptaków wodno-błotnych. Okazuje się, że jednym z głównych źródeł zagrożenia jest amunicja myśliwska i ciężarki wędkarskie. O problemie naukowiec mówił w audycji Czas na Naukę.

2017-09-19, 12:01

Biolog alarmuje: zagrożone są wszystkie ptaki wodno-błotne
Czapla Siwa . Foto: Artur Rydzewski / flickr.com

Posłuchaj

19.09.2017 Dr Łukasz Binkowski z Instytutu Biologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie o zagrożeniu ptaków metalami ciężkimi
+
Dodaj do playlisty

Jak wyjaśniał gość, problem skażenia metalami ciężkimi ptaków wodno-błotnych znany jest na całym świecie, jednak nie do końca zbadany. – Duże znaczenie ma poznanie skali tego problemu w warunkach lokalnych, lokalny wpływ różnych emiterów, podłoża geologicznego ma duże znaczenie na późniejsze zanieczyszczenie ptaków metalami – wskazywał.

Dr Binkowski zajmuje się stężeniem kadmu i rtęci, ale przede wszystkim ołowiu. Specyficznym i unikalnym źródłem zakażenia są ciężarki wędkarskie i śrut z amunicji myśliwskiej. Tłumaczył, że w jednym naboju znajduje się 200 ołowianych śrutów. Część z nich trafia w obiekty, w które celują myśliwi, ale pozostałe lecą trochę dalej. Później ptaki połykają je podczas żerowania, zamiast małych kamyczków. – Taki ołowiany śrut w niskim pH żołądka łatwo się roztwarza. Część usuwana jest z odchodami, ale znaczna część trafia do krwiobiegu powodując zatrucie – podkreślił. Zagrożone są wszystkie gatunki związane z terenami wodnymi lub ptakami wodnymi: rząd blaszkodziobych, czyli kaczki, gęsi, łabędzie, ale oprócz tego również drapieżniki, polujące na ptaki wodne: jastrzębie, myszołowy, czy orły.

Gość zaznaczył, że najważniejszą metodą prewencyjną będzie wycofanie z użycia ołowianych elementów, co zrobiło już wiele krajów. Dodał jednak, że to dopiero początek rozwiązania. – Najgorszą rzeczą jest to, że śruty ołowiane nie są degradowalne. Na terenach, na których prowadzono rezerwaty, ścisłą ochronę przyrody, po 50 latach nadal znajdowane są śruty w osadach dennych. Na pytanie, jak rzeczywiście zlikwidować problem nauka na razie nie zna odpowiedzi – powiedział.

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

Gospodarzem programu była Katarzyna Kobylecka.

Polskie Radio 24/ip

Czas na naukę w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

____________________ 

REKLAMA

Data emisji: 19.09.2017

Godzina emisji: 11:45


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej