Mariusz Błaszczak: Likwidowanie przez Ewę Kopacz miejsc pracy to dramat
Rządowa likwidacja kopalń i miejsc pracy w ramach restrukturyzacji górnictwa, projekt zmian Kodeksu wyborczego, Polska wobec terroryzmu – to główne tematy, które w Rozmowie politycznej Agnieszki Rucińskiej komentował Mariusz Błaszczak, szef Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.
2015-01-08, 17:15
Posłuchaj
Kompania Węglowa przestanie istnieć. Cztery nierentowne kopalnie na Górnym Śląsku zostaną zamknięte. Plan rządu zakłada, że blisko 6 tys. pracowników dołowych z czterech wygaszanych kopalni znajdzie zatrudnienie w innych spółkach. Dla pozostałych przygotowano możliwość skorzystania z 4-letniego urlopu górniczego oraz jednorazowej odprawy pieniężnej o równowartości 2-letniego wynagrodzenia.
– Prawdziwym problemem jest to, że górnictwo jest źle zarządzane. Jeśli przedsiębiorstwo przynosi straty, to znaczy, że jego zarząd fatalnie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Jeśli władza pozamyka kopalnie, to po pierwsze ludzie stracą pracę, po drugie zostaniemy uzależnieni od rosyjskiego węgla, a po trzecie czekają nas podwyżki cen energii elektrycznej. Mam nadzieję, że premier Ewa Kopacz wycofa się z tych błędnych decyzji – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Mariusz Błaszczak.
Prezydencki projekt zmian Kodeksu wyborczego
W Pałacu Prezydenckim doszło do podpisania przez prezydenta Bronisława Komorowskiego projektu zmian Kodeksu wyborczego. W ramach zmian m.in. w lokalach wyborczych zostaną zainstalowane przeźroczyste urny i kamery internetowe.
– Prezydent Komorowski przyjął za własne pewne rozwiązania zgłoszone przez Prawo i Sprawiedliwość, a odrzucone przez koalicję PO-PSL 5 grudnia 2014 roku – utrzymuje gość PR24.
REKLAMA
Polska wobec terroryzmu
Grzegorz Schetyna, szef MSZ podczas wizyty w Waszyngtonie zadeklarował gotowość większego wsparcia Stanów Zjednoczonych w operacjach w Syrii i Iraku. Nie wykluczył militarnego wsparcia ze strony Polski w walce przeciwko Państwu Islamskiemu.
– Terroryzm zagraża Europie i trzeba z nim walczyć. Bojownicy z Państwa Islamskiego to mordercy, którzy bezlitośnie podcinają gardła ludziom, więc nie można patrzeć na to przez palce i tego tolerować. O tym, w jaki sposób wobec zjawiska terroryzmu ma zachowywać się rząd nie powinno się mówić publicznie, ponieważ jest to temat wyjątkowo wrażliwy – powiedział w PR24 poseł PiS.
PR24/dds
REKLAMA
REKLAMA