"Warta Bałtycka" - nowa misja NATO. "Bałtyk już nie jest morzem pokoju"

Działania Rosji na Bałtyku od lat budzą zaniepokojenie państw regionu. Od ubiegłego roku można mówić nowym charakterze tej aktywności, noszącym znamiona działań hybrydowych. O bezpieczeństwie na Bałtyku dyskutowali w Polskim Radiu 24 Bartosz Głowacki (magazyn Raport), Mariusz Cielma (Nowa Technika Wojskowa), Juliusz Sabak (Portal Obronny).

2025-01-25, 13:35

"Warta Bałtycka" - nowa misja NATO. "Bałtyk już nie jest morzem pokoju"
Holenderska fregata HNLMS Tromp i szwedzka korweta rakietowa HMS Visby podczas patrolu na Bałtyku. Foto: x.com / NATO Maritime Command

Polska i Szwecja zapowiadają wspólne działania na rzecz nowej misji na Morzu Bałtyckim. Ogłoszona oficjalnie "Warta Bałtycka" to inicjatywa m.in. rządów Polski, krajów bałtyckich oraz nordyckich. Ma na celu wspólne działania na rzecz ochrony infrastruktury krytycznej na Bałtyku.

Bartosz Głowacki przypominał, że NATO jest od lat obecne nad Bałtykiem w ramach Baltic Air Policing - patroli powierzanych, które chronią Litwę, Łotwę i Estonię, jednak już od lat narasta przekonanie, że aktywności Rosji trzeba przeciwdziałać w bardziej aktywny sposób.

- Ostatnio te ciągnące się po dnie kotwice, które zrywały kolejne kable telekomunikacyjne, kategorycznie nam wyjaśniły, jaka jest sytuacja - zaznaczył Juliusz Sabak.

Posłuchaj

Eksperci o misji "Warta Bałtycka" (Cafe armia) 27:08
+
Dodaj do playlisty

Mariusz Cielma zwracał uwagę na kwestie prawne, które mają stanowić ramy misji NATO. - Jest dyskusja o tym, jakie mamy możliwości ingerencji, są pomysły, by zamknąć Bałtyk dla tzw. floty cieni Rosji (…). "Straż Bałtycka" to bardzo duże wyzwanie, po Bałtyku pływa ponad dwa tysiące statków, od tego całego ruchu trzeba oddzielić te "plewy", określić, kto zachowuje się niestandardowo, kto stanowi zagrożenie - zauważył gość audycji.

REKLAMA

Szefowie obrony unijnych państw mają spotkać się w Brukseli w połowie lutego. Szef polskiego MON liczy, że zgłoszą się do "Warty Bałtyckiej" m.in. kraje południowe z potencjałem i zdolnościami morskimi. Władysław Kosiniak-Kamysz dodał, że do powodzenia działań mających na celu ochronę Bałtyku niezbędne są też jednolite uregulowania prawne dotyczące incydentów na morzu:

Obecnie na Bałtyku w ramach operacji morskiej NATO trzy państwa dowodzą wspólnymi ćwiczeniami i operacjami. Dowodzenie w Rostocku naprzemiennie sprawują Niemcy, Polacy i Szwedzi.

Czytaj także:

Pod koniec ubiegłego roku przerwane zostały dwa kable telekomunikacyjne leżące na dnie Bałtyku, jeden łączący Finlandię z Niemcami, a drugi łączący Szwecję z Finlandią. O uszkodzenie podejrzany jest chiński statek towarowy Yi Peng 3

REKLAMA

Doszło także do uszkodzeń podmorskich kabli na Zatoce Fińskiej (elektroenergetycznego EstLink 2 oraz kilku telekomunikacyjnych), o co podejrzewany jest prawie 20-letni tankowiec Eagle S, który pływa pod banderą Wysp Cooka.

***

Audycja: Cafe Armia
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Goście: Bartosz Głowacki (magazyn Raport), Mariusz Cielma (Nowa Technika Wojskowa) Juliusz Sabak (Portal Obronny)
Data emisji: 25.01.2025
Godzina emisji: 8.06

Źródło: Polskie Radio 24 / ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej