Koziński: Tusk nie walczy z PiS-em. Toczy walkę o pozycję lidera opozycji
- Donald Tusk teraz nie toczy walki z Jarosławem Kaczyńskim i PiS-em. On toczy cały czas walkę po swojej stronie, opozycyjnej. (...) Konwencja w Radomiu służyła właśnie temu: demonstracji, że "ja jestem liderem opozycji, PO jest największą łajbą po tej stronie, skupcie się wokół nas" - mówił w Polskim Radiu 24 Agaton Koziński. Gośćmi audycji byli także Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej" i Tomasz Sakiewicz z "Gazety Polskiej".
2022-07-07, 10:16
W hali widowiskowo-sportowej Radomskiego Centrum Sportu odbyła się w sobotę "Konwencja Przyszłości" Platformy Obywatelskiej. Według organizatorów, było prawie 6 tys. ludzi. Podium, z którego przemawiali politycy PO ustawione było na środku sali, niczym ring bokserski. Było to zarazem nawiązanie do pierwszej konwencji PO w 2001 roku, gdy ówcześni liderzy PO Donald Tusk, Andrzej Olechowski i Maciej Płażyński stali właśnie na podobnej "platformie". W Polskim Radiu 24 wydarzenie to - w kontekście innych działań politycznych i kampanijnych - komentowali publicyści.
Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej" stwierdził, że występ Donalda Tuska na konwencji PO był "występem lidera partii i lidera opozycji". Zwrócił uwagę również na dość imponujące rozmiary samej konwencji. Chodziło o to, by - jak wyjaśnił - "zademonstrować siłę Platformy Obywatelskiej w momencie startu kampanii wyborczej".
- Możemy sobie powiedzieć jedno: ta kampania już ruszyła. W tej chwili już od kampanii się nie odczepimy do września przyszłego roku, no chyba że wybory by nastąpiły wcześniej - podkreślił Osiecki. Dodał, że jedynym celem tej konwencji było pokazanie, że "PO chce zdobyć władzę i przejąć rząd".
Publicysta Agaton Koziński zauważył, że choć konwencja PO toczyła się wokół "antypisu" i PO nie ma innego programu, niż kontra wobec PiS-u, to "nie PiS jest dzisiaj problemem Donalda Tuska".
REKLAMA
- To dlatego nie ma tego programu, nie ma formalnych pomysłów na tę kampanię, bo Donald Tusk teraz nie toczy walki z Jarosławem Kaczyńskim i PiS-em. On toczy cały czas walkę po swojej stronie, opozycyjnej. On cały czas jest przekonany do swojej koncepcji jednej listy opozycji. I ta konwencja w Radomiu służyła właśnie temu: demonstracji, że "ja jestem liderem opozycji, PO jest największą łajbą po tej stronie, skupcie się wokół nas w jakiejś formule mniej lub bardziej luźnej flotylli i popłyńmy razem do celu, jakim są wybory 2023" - mówił Agaton Koziński.
Tomasz Sakiewicz z "Gazety Polskiej" stwierdził, że konwencji PO lekceważyć nie można, ponieważ przedstawiane na niej koncepcje nie były wypowiedziane po raz pierwszy. Jak wymieniał publicysta, najpierw była mowa o "zakwestionowaniu wyniku wyborów przy użyciu ulicy", potem o "napadzie na Narodowy Bank Polski i wyprowadzeniu siłą prezesa Glapińskiego, a być może całej Rady Polityki Pieniężnej".
- Donald Tusk mówił o tym wcześniej. Mówił o napadzie na instytucje państwowe, typu Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy. Mamy do czynienia z pierwszym od 30 lat politykiem - bo nawet Andrzej Lepper się do tego nie posuwał - który wzywa do tego, żeby łamać normy demokracji i siłą rozstrzygać, kto w Polsce rządzi - mówił Tomasz Sakiewicz.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Debata poranka"
Prowadzi: Stanisław Janecki
Goście: Tomasz Sakiewicz (redaktor naczelny "Gazety Polskiej"), Agaton Koziński (publicysta), Grzegorz Osiecki ("Dziennik Gazeta Prawna")
Data emisji: 07.07.2022
Godzina emisji: 08.35
PAP/PR24/jmo
Polecane
REKLAMA