Kościół: Na ile księża mogą angażować się politycznie?
Gośćmi audycji Szukając Dziury w Całym byli ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”, a także Tomasz Wiścicki, publicysta katolicki. W Polskim Radiu 24 mówili oni o granicach zaangażowania duchowieństwa w komentowanie spraw związanych z życiem politycznym.
2017-06-28, 13:31
Posłuchaj
Jak oceniał na naszej antenie ks. Henryk Zieliński, w kontekście dokonywania wyborów politycznych, Kościół powinien wskazywać wiernym wartości, jakimi powinni się kierować. – Widzę nawet obowiązek wyznaczania przez Kościół standardów moralnych dotyczących głosowania, przekładania katolickiej nauki społecznej na rzeczywistość, przypominania, jakimi kryteriami powinniśmy się kierować, dokonując wyborów – mówił gość PR24.
– Jeżeli ktokolwiek chce zdobyć sympatię katolików, niech realizuje pewne wartości: chroni życie, małżeństwo, rodzinę. Wtedy, bez względu na nazwiska i partię, wierzący będą oddawać swój głos na to ugrupowanie. Problem zaczyna się wówczas, gdy duchowny wprost z ambony mówi, na kogo głosować. To niewłaściwe – dodawał ks. Henryk Zieliński.
Z kolei Tomasz Wiścicki zauważył, że granica zaangażowania Kościoła w życie polityczne jest niezwykle płynna. – W sferze wartości Kościół ma nie tylko prawo, ale i obowiązek wypowiadania się. Jednakże nie powinien wkraczać w politykę, w kontekście gry o władzę – wyjaśniał ekspert. – To wszystko jednak jest łatwiej powiedzieć niż realizować. W polityce nie ma wartości samych w sobie, wartości są prezentowane przez konkretne partie. Trudno czasem w taki sposób powiedzieć, by głosować na „tych, którzy bronią wartości”, by nie wyartykułować np. nazwy partii – pointował Tomasz Wiścicki.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Łukasz Warzecha.
Polskie Radio 24/mp
Szukając dziury w całym w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 27.06.17
Godzina emisji: 22.12
REKLAMA