"Debata dnia". Nowelizacja Kodeksu Karnego i konwencja PiS
W piątkowej "Debacie dnia" dyskutowano o łódzkiej konwencji Prawa i Sprawiedliwości, oraz o głosowaniu nad nowelizacją Kodeksu Karnego. Gośćmi Polskiego Radia 24 byli Adam Borowski z "Gazety Polskiej", dr Sebastian Gajewski z Centrum im. Daszyńskiego, Elżbieta Królikowska-Avis z tygodnika "Sieci" oraz Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego".
2019-05-17, 21:44
Posłuchaj
W pierwszej części debaty gośćmi byli Adam Borowski oraz dr Sebastian Gajewski. Dyskusję zdominowało wczorajsze głosowanie nad nowelizacją Kodeksu Karnego, zaostrzającą kary wobec pedofilów.
Dr Sebastian Gajewski zwrócił uwagę, że na tę ustawę należy patrzeć z dwóch perspektyw: wyborczej i kampanijnej, oraz karnistycznej i prawnej. Jego zdaniem, samo zaostrzenie kar "trudno traktować jako instrument walki z tymi przestępstwami". - Ta ustawa nie może być postrzegana jako narzędzie walki z pedofilią, bo kara jest nałożona po popełnieniu przestępstwa - tłumaczył dr Gajewski.
Z takim zdaniem nie zgodził się Adam Borowski. - Mnie nie interesuje, jaki był powód popełnienia przestępstwa. Mnie, jako obywatela, interesuje, żeby zbrodniarz został solidnie ukarany. Jeśli ta kara będzie łagodna, to z pewnością tych przestępstw będzie więcej - argumentował Adam Borowski.
Ocena działania posłów opozycji
REKLAMA
W Polskim Radiu 24 spierano się też o znaczenie gestu posłów Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, którzy wczoraj w większości opuścili salę obrad Sejmu przed głosowaniem zmian w Kodeksie Karnym, zaproponowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Adam Borowski ocenił, że jest to "wyłącznie strategia wyborcza". - Każda propozycja PiS jest odrzucana, argumentując, że przygotowali ją niekompetentni ludzie, albo jest wadliwa prawnie - mówił publicysta "Gazety Polskiej".
Dr Sebastian Gajewski ripostował, że postawa posłów opozycji wynika z "napięcia między przekonaniem o słuszności walki z pedofilią, a przekonaniem o nieskuteczności środków zaproponowanych przez PiS, oraz - w szczególności - z logiki kampanii wyborczej".- Głosowanie przeciwko tym zmianom trudno byłoby wytłumaczyć w kampanii wyborczej - mówił.
"Od badania pedofilii we wszystkich środowiskach jest prokuratura"
Goście "Debaty dnia" odnieśli się też do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na partyjnej konwencji w Łodzi zapowiadał, że Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe poprzeć komisję, która będzie badać sprawę pedofilii, ale nie tylko w Kościele, tylko we wszystkich środowiskach.
REKLAMA
Dr Sebastian Gajewski wyraził wątpliwości, czy taka komisja powstanie. - Komisja, o której mówił Jarosław Kaczyński nie jest komisją, o jakiej mówili posłowie opozycji. Od badania pedofilii we wszystkich środowiskach jest prokuratura i policja. Pytanie, czy PiS i inne formacje chciałyby poprzeć ideę powołania komisji zajmującej się przypadkami ukrywania pedofilii przez Kościół katolicki i inne związki wyznaniowe jest pytaniem o to, czy uważamy, że te instytucje mają większy problem z pedofilią niż inne instytucje, które cieszą się zaufaniem publicznym - mówił.
Adam Borowski zgodził się, że komisja sejmowa ds. badania pedofilii jest "bez sensu". - Sejmowa komisja byłaby teatrem, który miałby piętnować Kościół Katolicki - argumentował publicysta. - Piętnować trzeba samych pedofilii i to jest zadanie dla organów ścigania i prokuratury - dodawał Adam Borowski.
A. Borowski: "Unia Europejska nie jest jak małżeństwo kościelne"
Goście Polskiego Radia 24 skomentowali spór polityczny dotyczący wprowadzenia w Polsce euro. Jarosław Kaczyński określił w Łodzi złotówkę jako "barierę i fortyfikację chroniącą naszą gospodarkę i gospodarstwa domowe".
Adam Borowski zwrócił uwagę, że Polska w traktacie akcesyjnym do Unii Europejskiej nie zobowiązała się do przyjęcia wspólnej waluty w konkretnym terminie. - Dlaczego ma być tak, że jeśli się okaże, że własna waluta prowadzi do lepszego rozwoju Polski, to po co przyjmować euro? Nie musimy wprowadzać euro. Unia Europejska nie jest jak małżeństwo kościelne. Rozwijamy się szybciej niż strefa euro, po co mamy się tam pchać? - pytał publicysta "Gazety Polskiej".
REKLAMA
Dr Sebastian Gajewski ripostował, że "powiązanie ekonomiczne z państwami Europy Zachodniej stanowi gwarancję naszego bezpieczeństwa ekonomicznego". - W niczyim interesie nie będzie bezpieczeństwo Polski, jeżeli nie będzie szedł za tym interes ekonomiczny zachodnich państw - mówił.
"Ustawa 447" w świetle konwencji PiS i wypowiedzi premiera
W trzeciej części "Debaty dnia" gośćmi Polskiego Radia 24 byli Elżbieta Królikowska-Avis z tygodnika "Sieci" oraz Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego". Publicyści odnieśli się między innymi do słów premiera Mateusza Morawieckiego, które padły na łódzkiej konwencji PiS. Premier, w kontekście tzw. ustawy 447, powiedział, że "nie ma zgody na wypłatę odszkodowań za II wojnę światową". - Zamiana kata i ofiary urągałaby zasadom prawa międzynarodowego - mówił Mateusz Morawiecki.
Elżbieta Królikowska-Avis mówiła, że im częściej powtarzamy, że sprawa jest zamknięta, tym lepiej. - W mojej ocenie istnieje duże niebezpieczeństwo, że tzw. ustawa 447 zostanie użyta. Im częściej będziemy utwierdzać organizacje żydowskie i Izrael w tym, że nie mają się czego spodziewać, tym lepiej - podkreślała publicystka.
Jakub Jałowiczor zgodził się, że sprawa tzw. JUST act jest bardzo poważna. Publicysta powiedział, że co prawda, z prawnego punktu widzenia "możnaby powiedzieć, że sprawa jest załatwiona i nie ma możliwości przejmowania mienia", jednak przy dużym nacisku politycznym może się okazać, że "jakaś furtka powstanie".
REKLAMA
Zachęcamy do wysłuchania całej "Debaty dnia" w Polskim Radiu 24.
Debatę prowadził Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24/ IAR/PAP/mbl
-------------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 17.05.2019
Godzina emisji: 18.06
REKLAMA