ABW zatrzymała podejrzanego o szpiegostwo. "Ruska agentura działa"
- Przez lata zlepek wyrazów "ruska agentura" był obśmiewany, że tego w Polsce nie ma, że doszukuje jej się tylko "zwariowana" prawica. Tymczasem ona jest, działa do dziś. Wywiad i kontrwywiad powinny być na najwyższym poziomie, by tropić tego typu przypadki - mówiła w Polskim Radiu 24 Edyta Hołdyńska (Sieci). Gościem Polskiego Radia 24 był również Łukasz Rogojsz (Gazeta.pl).
2019-10-28, 20:04
Posłuchaj
24 października w Warszawie ABW zatrzymała podejrzewanego o zgłoszenie gotowości działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Mężczyźnie, któremu grozi kara od trzech lat więzienia, oprócz zarzutu usiłowania szpiegostwa zarzucono posiadanie broni palnej i amunicji bez zezwolenia oraz posługiwanie się sfałszowanym dokumentem. Jak poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, aresztowany pod zarzutem usiłowania działania na rzecz obcego wywiadu Piotr Ś. pracował w jednej z instytucji publicznych. Według portalu TVP Info aresztowany pracował w Agencji Mienia Wojskowego.
Powiązany Artykuł
Ekspert ds. bezpieczeństwa Jacek Raubo: jesteśmy na szpiegowskim celowniku Rosji i Chin
Edyta Hołdyńska przypomniała, że Polska znajduje się w zainteresowania Rosji. - Chociażby ze względów energetycznych. Próbujemy w pełni uniezależnić się od dostaw gazu z Rosji. Bezpieczeństwo energetyczne jest priorytetem rządu. Rosja przygląda się tym działaniom, chce wiedzieć jak daleko posunie się polski rząd. Czy po 2021 roku, gdy wygaśnie kontrakt z Gazpromem będzie mogła liczyć na renegocjowanie umowy na jakichkolwiek warunkach. Przedstawiciele polskich władz mówią już o tym, że nie mowy o żadnym kontrakcie z Rosją - zauważyła publicystka.
CZYTAJ TAKŻE: TAK POLSKIE SŁUŻBY ZATRZYMYWAŁY SZPIEGÓW >>>
Łukasz Rogojsz zwrócił uwagę, że Rosja od dawna używa energetyki do szachowania swoich sąsiadów i partnerów z UE. - Jeżeli kolejne państwa zaczną się uniezależniać, będzie to dla Rosji wymierną stratą. Nie tyko ekonomiczną, ale również polityczną. Przykład Ukrainy pokazał jak bardzo kwestie przesyłu gazu potrafią być wykorzystywane w walce politycznej - powiedział. Dodał przy tym, że polityka polskiego rządu nie jest prorosyjska, a relacje dwustronne są najchłodniejsze od 30 lat.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Debatę Dnia prowadziła Joanna Miziołek
Data emisji: 28.10
Godzina emisji: 18.09
REKLAMA
PR24
REKLAMA