„Wojna informacyjna ma duży wpływ na politykę”
– To dobrze, że Parlament Europejski zwrócił uwagę na prowadzoną przez Rosję wojnę informacyjną – mówił w Rozmowie Poranka płk Piotr Wroński, były oficer wywiadu. Europarlamentarzyści przyjęli rezolucję, w której wyrażają zaniepokojenie coraz silniejszą propagandą Moskwy i tzw. Państwa Islamskiego.
2016-11-24, 08:24
Posłuchaj
Zdaniem eurodeputowanych, rosyjski rząd wykorzystuje szeroki wachlarz narzędzi propagandowych – takich jak think tanki, wielojęzyczne stacje telewizyjne (RT), czy pseudoagencje informacyjne (Sputnik) – aby zakwestionować wartości demokratyczne, podzielić Europę i stworzyć wizerunek państw upadłych we wschodnim sąsiedztwie Unii Europejskiej.
Jak podkreślał na naszej antenie płk Piotr Wroński, działania Moskwy w tym aspekcie są prowadzone na szeroką skalę. – Wojna informacyjna ma duży wpływ na politykę – wskazywał gość Polskiego Radia 24. – Tu nie chodzi jednak o hakerów, włamania do komputerów ważnych polityków. Przejawem wojny informacyjnej może być internetowy „trolling”, wypuszczanie dezinformujących informacji, czy wprowadzanie stanu permanentnego zagrożenia – wyjaśniał ekspert.
W opinii byłego oficera wywiadu, o słuszności tez wysuwanych przez Parlament Europejski świadczy m.in. „nerwowa reakcja strony rosyjskiej”. – To niemal całkowite dementi, które w zasadzie staje się potwierdzeniem tego, że europarlamentarzyści mają rację – oceniał płk Piotr Wroński.
Rezolucja autorstwa europosłanki Anny Fotygi – byłej minister spraw zagranicznych – mówi również o wrogiej propagandzie dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego. Dokument poparło 304 europosłów, przeciwko było 179. 208 europosłów wstrzymało się od głosu.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji 24 Pytania – Rozmowa Poranka był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/PAP/mp
24 Pytania w Polskim Radiu 24 - wszystkie rozmowy
REKLAMA
_________________
Data emisji: 24.11.16
Godzina emisji: 7.35
REKLAMA