Borys Budka: Koalicja Obywatelska nie ma wrogów na opozycji

2019-07-19, 08:20

Borys Budka: Koalicja Obywatelska nie ma wrogów na opozycji
Borys Budka. Foto: PR24/AK

- Wyciągamy wnioski z przeszłości, skończyła się formuła partyjna. Być może uda się stworzyć jedną listę lewicy, być może PSL przekroczy próg wyborczy. To nie są nasi rywale i przeciwnicy. Wybraliśmy formułę, która pozwoli na skuteczną rywalizację z obozem władzy - mówił w Polskim Radiu 24 Borys Budka z Platformy Obywatelskiej.

Posłuchaj

19.07.19 24 Pytania - Rozmowa Poranka: Borys Budka
+
Dodaj do playlisty

W czwartek lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna poinformował, że Koalicja Obywatelska idzie do jesiennych wyborów bez Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Wcześniej ze startu w ramach dużego opozycyjnego bloku zrezygnowało Polskie Stronnictwo Ludowe.

Powiązany Artykuł

czarzasty wlodzimierz-2 1200x660.jpg
W. Czarzasty: Grzegorz Schetyna przestał wierzyć w zwycięstwo

Jedyna koalicja w tych wyborach

Zdaniem Borysa Budki Koalicja Obywatelska - złożona z PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej i poszerzona o samorządowców - będzie jedyną koalicją w tych wyborach. - Z oczywistego względu, chodzi o próg wyborczy, będzie też lista lewicowa pod szyldem SLD i druga pod szyldem PSL - tłumaczył gość Polskiego Radia 24. 

Podkreślił, że wyższość formuły koalicyjnej polega na jasnym przekazie. - Jesteśmy dużo szerszym podmiotem niż jedna partia polityczna. Koalicja Obywatelska została stworzona w wyborach samorządowych. Wygraliśmy w praktycznie wszystkich dużych miastach. To bardzo dobra formuła, którą staramy się przekształcić w formułę niepartyjną. Na naszych listach 20 proc. miejsc przeznaczonych jest dla organizacji pozarządowych. Miejsca piąte, dziesiąte i ostatnie przeznaczone są dla samorządowców. Tylko taka szeroka formuła, wzbogacona o ludzi, którzy w terenie rozwiązują problemy, może wygrać z obozem obecnej władzy - podkreślił wiceszef PO.

Nie mamy wrogów po stronie opozycji

Powiązany Artykuł

kosiniak schetyna 1200.jpg
Politycy PSL: żadnych rozmów z PO już nie będzie

Zdaniem Borysa Budki PSL, wychodząc z Koalicji Europejskiej, de facto zakończyło ten projekt. - Nie zamierzam odnosić się do PSL czy SLD. Pewien etap został zakończony, nie wracamy do tego. Idziemy w formule, która sprawdziła się w samorządach. Nie mieliśmy, nie mamy i nie będziemy mieć przeciwników po stronie opozycji - podkreślił. Dodał, że formuła koalicji jest otwarta. - Proponowaliśmy formułę od kooperatystów do ludzi lewicy, to nadal jest aktualne. Wychodzimy z założenia, że głosuje się na ludzi i to ludzie będą wartością dodaną Koalicji Obywatelskiej - tłumaczył.

Zwrócił również uwagę, że w 2015 roku PSL zdobyło w wyborach 5,14 proc. głosów, a koalicja lewicowa nie przekroczyła progu. - To spowodowało, że głosy oddane na ludzi lewicy zostały zmarnowane. To spowodowało, że PiS, które uzyskało 37 proc. poparcia wyborców, ma bezwzględną większość. Nigdy tak nie było w historii. Liczę na refleksję, że będzie jednak inne spojrzenie na to, co stworzyliśmy - powiedział gość Polskiego Radia 24. 

Jego zdaniem PO wraca do korzeni, jest partią środka, umiarkowaną, o szerokich skrzydłach, a formuła koalicji pozwoli na odsunięcie od władzy obecnie rządzących.     

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem audycji była Eliza Olczyk.

Data emisji: 19.07

Godzina emisji: 7.36

PR24


Polecane

Wróć do strony głównej