more_horiz

Poseł Lewicy: Polska chce wypowiedzieć konwencję stambulską, a nie wypowiada genewskiej czy dot. niewolnictwa

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2020 08:18
- Mamy podpisane takie konwencje jak genewska czy haska, które w tej chwili są kompletnie niepotrzebne, ponieważ Polska nie prowadzi żadnych działań zbrojnych. Podobnie jest z konwencją dotyczącą niewolnictwa, którego w naszym kraju przecież nie ma - powiedziała Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy.
Anita Kucharska-Dziedzic
Anita Kucharska-DziedzicFoto: facebook.com/KucharskaDziedzic

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że złożył formalny wniosek o wypowiedzenie konwencji stambulskiej. Resort tłumaczy, że występuje z wnioskiem, ponieważ "w dokumencie zostały wprowadzone szkodliwe rozwiązania ideologiczne", a prawo polskie w wystarczający sposób chroni kobiety przed przemocą.

Jacek Zaleśny 1200.jpg
"Narusza tradycje polskiej kultury prawnej". Prof. Zaleśny o konwencji stambulskiej
Posłuchaj
11:33 PR24_MPLS 2020_07_29-07-35-31.mp3 Anita Kucharska-Dziedzic o znaczeniu konwencji stambulskiej dla ochrony kobiet przed przemocą domową ("24 pytania")

- Przypomnę, że Polska podpisała i ratyfikowała wiele konwencji, które w taki sam sposób byłyby już niepotrzebne, ponieważ polskie prawo dostosowano do odpowiednich warunków. Mamy chociażby podpisane konwencje genewską czy haską, które w tej chwili są kompletnie niepotrzebne, ponieważ Polska nie prowadzi żadnych działań zbrojnych. Podobnie jest z konwencją dotyczącą niewolnictwa, którego w naszym kraju przecież nie ma - wskazała Anita Kucharska-Dziedzic.

"Wymiar praktyczny, nie tylko symboliczny"

PAP Prof. Andrzej Zoll 1200.jpg
"Nie pamiętam tej wypowiedzi". Prof. Zoll wycofuje się z krytyki konwencji stambulskiej

Rozmówczyni Elizy Olczyk podkreśliła, że konwencja stambulska ma wymiar nie tylko symboliczny, ale również praktyczny. Zaznaczyła, że jeżeli w prawie międzynarodowym zobowiązujemy się do przestrzegania pewnych reguł i standardów oraz do wprowadzania określonych zmian, to takie decyzje mają dla obywateli konkretny wymiar.

Kucharska-Dziedzic: nie ma związku z płcią biologiczną

Zdaniem ministerstwa sprawiedliwości, jednym ze "szkodliwych rozwiązań ideologicznych" jest pojęcie "tak zwanej płci społeczno-kulturowej w opozycji do płci biologicznej". Inne zdanie na ten temat ma Anita Kucharska-Dziedzic.

- Płeć społeczno-kulturowa to cały zespół zachowań, które przynależą do płci. Kobieta może mieć np. pomalowane usta szminką, kolczyki w uszach czy być ubrana w sukienkę. Nie ma to związku z płcią biologiczną - stwierdziła prezes Stowarzyszenia BABA.

***

Audycja: "24 pytania"
Prowadzący: Eliza Olczyk
Gość: Anita Kucharska-Dziedzic, Lewica
Data emisji: 29.07.2020
Godzina emisji: 07.35

Polskie Radio 24/db

Zobacz także

Zobacz także