Soboń: polska gospodarka ma solidne fundamenty. Wszystko, co złe, przyszło z zewnątrz

Agencja ratingowa Fitch ogłosiła decyzję o utrzymaniu oceny ratingowej Polski na poziomie A-/F1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A-/F1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej. Perspektywa ratingu pozostaje na poziomie stabilnym.

- Polska gospodarka ma solidne, stabilne fundamenty, wskaźniki makroekonomiczne mamy na stabilnym poziomie, stąd też potwierdzenie ratingu przez Fitch - ocenił w Polskim Radiu 24 wiceminister finansów Artur Soboń.

Trzy duże szoki

Gość "24 pytań" przypomniał, że lipiec jest "kolejny miesiącem rekordowo niskiego bezrobocia" i przywołał "dobre dane z przemysłu". - To są nowe zamówienia w przemyśle: wzrost w czerwcu o 16,8 procenta, także wzrost zamówień w przemyśle na eksport jest dobrą informacją - dodał. Wymienił również wzrost produktywności w sektorze przedsiębiorstw jako dobrą informację dla gospodarki.

- Gdyby nie nałożenie się na siebie trzech dużych szoków gospodarczych, które przyszły z zewnątrz, czyli: epidemia, ograniczenie podaży surowców, a potem sama wojna,. to polska gospodarka nie byłaby dziś tak targana tymi złymi czynnikami, przede wszystkim inflacją - wskazał.

"Wszystko, co złe, przyszło z zewnątrz"

Wiceminister finansów zgodził się, że "polska gospodarka będzie zwalniać". - Generalnie gospodarki na świecie będą zwalniać - zaznaczył. Jak dodał, ocena ratingowa świadczy o tym, że Fitch szacuje tegoroczny wzrost gospodarczy Polski "lepiej, niż sami to robimy". - To ponad 5 procent w  tym roku i rzędu 2, 3 proc. PKB w przyszłym roku - dodał.

- Będę powtarzał jak mantrę: wszystko, co złe dla polskiej gospodarki, przyszło z zewnątrz - podkreślił Artur Soboń.

Posłuchaj

Artur Soboń: będę powtarzał jak mantrę: wszystko, co złe dla polskiej gospodarki, przyszło z zewnątrz ("24 pytania - rozmowa poranka"/ PR24) 14:08

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Fitch przewiduje 5,5-procentowy wzrost gospodarczy dla Polski w roku 2022 a w latach 2023-2024 średnio na poziomie 2,3 procent. Jest to związane z ryzykiem wystąpienia recesji u kluczowych partnerów handlowych wynikającym z trudnej sytuacji na rynku energii oraz z wciąż niewypłaconymi środkami z Krajowego Planu Odbudowy.

Czytaj także:

• Jak długo bezrobocie w Polsce będzie spadać? Prognoza ekspertów KIG
• Import węgla dla gospodarstw domowych. Premier wydał polecenie spółkom Skarbu Państwa
• Piotr Bodył-Szymala o wakacjach kredytowych: pomoc powiązana z potrzebą mieszkaniową

W letniej prognozie gospodarczej opublikowanej w czwartek Komisja Europejska przewiduje rekordowy poziom inflacji w bieżącym roku dla całej UE i strefy euro.  KE przewiduje, że inflacja osiągnie najwyższy poziom w historii w 2022 r., wynosząc 7,6 proc. w strefie euro i 8,3 proc. w całej Unii. W 2023 r. wskaźnik ten obniży się odpowiednio do 4,0 proc. i 4,6 proc. (PAP)

***

Audycja: "24 pytania - rozmowa poranka"

Prowadzący: Dorota Kania

Gość: Artur Soboń (wiceminister finansów)

Data emisji: 26.07.2022

Godzina emisji: 7.35

mbl