Porozumienie i AgroUnia łączą się. Sachajko: nie jest programem ciągłe powtarzanie, że jest źle

W niedzielę w Warszawie Zarząd Krajowy Porozumienia obradował ws. decyzji partii dotyczącej startu w wyborach. Prezes Porozumienia Magdalena Sroka poinformowała po obradach, że od Zarządu Krajowego Porozumienia otrzymała "zielone światło" w zakresie współpracy z Michałem Kołodziejczakiem i AgroUnią.

Jarosław Sachajko komentował te doniesienia. Ocenił, że zasadniczym celem tego sojuszu jest "walka o stołki", czyli korzyści wynikające z zostania posłem. - Współpracowałem z panem Michałem Kołodziejczakiem, jak tylko startował. Myślałem, że będzie szukał pozytywnych rozwiązań dla polskiego rolnictwa. Nie jest programem mówienie cały czas, że jest źle. Jeśli robi się to bez przerwy, kiedyś się trafi, że tak będzie - stwierdził.

- Trzeba pozytywnych zmian, które my zaproponowaliśmy w obywatelskim programie rolnym Kukiz’15, a które częściowo są realizowane. To m.in. sprawa ustawy wiatrakowej. Trzeba zabezpieczać rolnictwo w dywersyfikacji dochodów, AgroUnia tego nie robi, powiem wprost - kłamie. Opowiadanie takich skrajności, jak mówi AgroUnia w oderwaniu od tego, co dzieje się na rynkach światowych, jest absurdem. Niestety cześć osób się na to łapie - stwierdził gość audycji.

Portal Interia podał, że na posiedzeniu zarządu Porozumienia zdecydowano o połączeniu z AgroUnią w jedno ugrupowanie. Jak podał portal, "za głosowało 17 osób, siedem było przeciw, a cztery się wstrzymały". Połączenie z AgroUnią mieli poprzeć m.in. posłowie Iwona Michałek i Stanisław Bukowiec oraz Tomasz Urynowicz, a przeciwko był m.in. Jan Strzeżek. W obradach nie uczestniczył poseł Michał Wypij.

Czytaj także:

• "Jak zwykle chodzi o pieniądze". Michał Moskal o współpracy Porozumienia i AgroUnii

Więcej w zapisie audycji.

* * *

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka

Prowadzący: Dorota Kania

Gość: Jarosław Sachajko

Data emisji: 07.02.2023

Godzina emisji: 7.35

PR24/ka/kor