Atak na siedzibę Platformy Obywatelskiej. "To, co zrobił Kaczyński, jest ohydne"

Donald Tusk obarcza odpowiedzialnością prezesa PiS za atak na siedzibę Platformy Obywatelskiej. Jarosław Rzepa ocenił, że trudno się nie zgodzić z premierem. - Nie było zdecydowanej reakcji ze strony samego Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w Polskim Radiu 24 poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, odnosząc się do wiecu PiS z udziałem Roberta Bąkiewicza.

2025-10-21, 07:35

Atak na siedzibę Platformy Obywatelskiej. "To, co zrobił Kaczyński, jest ohydne"
Jarosław Kaczyński na wiecu PIS na Placu Zamkowym w Warszawie. Foto: PAP/Leszek Szymański

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • W piątek doszło do ataku na siedzibę biura Platformy Obywatelskiej
  • Wcześniej Robert Bąkiewicz na wiecu PiS wzywał do "wyrywania chwastów" i "wypalania ziemi napalmem" 
  • To, co zrobił Jarosław Kaczyński, jest ohydne - ocenił Jarosław Rzepa

OGLĄDAJ. Poseł PSL Jarosław Rzepa gościem Rocha Kowalskiego

Premier Donald Tusk obarczył Jarosława Kaczyńskiego polityczną odpowiedzialnością za atak na siedzibę Platformy Obywatelskiej w Warszawie, ponieważ podczas demonstracji PiS-u przemawiał ze sceny razem z Robertem Bąkiewiczem, wzywającym do "wyrywania chwastów" i "wypalania ziemi napalmem". - Kilka dni później Krzysztof B. usiłował podpalić siedzibę Platformy Obywatelskiej - przekonywał Tusk. Do próby podpalenia budynku przy ulicy Wiejskiej w Warszawie doszło w piątek 17 października około 14.20. Z relacji świadków wynika, że w kierunku budynku rzucono koktajl Mołotowa.

Trudno się nie zgodzić z panem premierem, bo to, co zrobił Jarosław Kaczyński, pan Bąkiewicz jest ohydne, niedopuszczalne - powiedział Jarosław Rzepa. Zaznaczył, że najgorsze w tym jest, że PiS tego nie potępił i nie odciął się od Bąkiewicza. - Niestety mam eskalację, widzimy już w pewnych wydarzeniach, które miały miejsce - ocenił.

Posłuchaj

Jarosław Rzepa gościem Rocha Kowalskiego (24 Pytania - Rozmowa Poranka) 16:47
+
Dodaj do playlisty

 

Brak reakcji Kaczyńskiego

Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że w pojedynczych rozmowach przedstawiciele PiS potrafili przyznać, że te słowa były nieodpowiednie, ale nie było zdecydowanej reakcji ze strony samego Jarosława Kaczyńskiego. - Zapraszając Bąkiewicza, mógł do końca nie wiedzieć, co on powie na scenie, ale reakcja była nieadekwatna do tej postawy - wskazał poseł. 

Rzepa podkreślił, że do załagodzenia sporu konieczne jest działanie wszystkich polityków. Jak tłumaczył, aby było to możliwe, należy przejść na język merytoryki i faktów, nie podkręcać emocji i jasno potępiać niewłaściwe postawy. - Społeczeństwo przenosi emocje na swoje rozmowy - zauważył. - To są spory, które toczą się przy rodzinnych stołach. Nie o to chodzi, tak nie powinno być - stwierdził.

Czytaj także:


Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: 
Filip Ciszewski

Polecane

Wróć do strony głównej