"Spojrzenie na Wschód". Telemost Rosja-Ukraina w ocenie ekspertów
- Rosja zdała sobie sprawę, że jej wpływy na Ukrainie są słabe, stąd gierki, mające wzmocnić siły prorosyjskie - mówił w Polskim Radiu 24 dr Adam Eberhardt, szef Ośrodka Studiów Wschodnich. - Takie działanie nie przysporzy głosów siłom prorosyjskim - przekonywał dr Łukasz Jasina, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
2019-07-10, 22:14
Posłuchaj
Goście Polskiego Radia 24 skomentowali pomysł telemostu Rosja - Ukraina, z jakim wyszła rosyjska telewizja Rassija 24. Telewizja ta jest zakazana na Ukrainie, dlatego pośrednikiem miał być ukraiński kanał News One związany z prorosyjskim politykiem ukraińskim - Wiktorem Medwedczukiem. Partia Medwedczuka rywalizuje z partią prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego o fotele w parlamencie ukraińskim.
Powiązany Artykuł
Akcja ”telemost”: Rosja sięga po ukraińskie media przed wyborami
W ocenie Adama Eberhardta, Rosja próbuje w ten sposób odbudować swoje wpływy, "nie wykorzystując jedynie instrumentu wojny". - Jesteśmy przed kampanią wyborczą, dlatego strona rosyjska umiejętnie lobbuje siły prorosyjskie, głównie związane z oligarchą Medwedczukiem, który jest szarą eminencją Rosji na Ukrainie. Rosja zdała sobie sprawę, że jej wpływy na Ukrainie są słabe, stąd gierki, mające wzmocnić sił prorosyjskie - ocenił Adam Eberhardt.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Ekspert OSW: telemost to przedwyborcza prowokacja kuma Putina
- Prowokacje robi się w różnych celach, czasami tylko po to, by zamanifestować, że można je robić, wywołać poruszenie. Takie poruszenie zostało sprowokowane, to jeden z najważniejszych tematów w debacie publicznej - mówił Łukasz Jasina. - Takie działanie nie przysporzy głosów partii Medwedczuka, ale może pozwolić jakoś im się policzyć, zaistnieć, ugrać coś każdej ze stron - dodał ekspert.
REKLAMA
Kontrpropozycja Zełeńskiego: "działanie pod publiczkę"
Zaproszeni do studia Polskiego Radia 24 eksperci komentowali także propozycję spotkania prezydentów Rosji i Ukrainy w Mińsku. Propozycja taka została wysunięta przez Wołodymyra Zełeńskiego, w reakcji na plany przeprowadzenia ukraińsko-rosyjskiego telemostu.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Propozycja Zełenskiego. "Brakuje wypowiedzi innych przywódców"
Zdaniem dra Łukasza Jasiny, działanie prezydenta Ukrainy jest "działaniem pod publiczkę". - Zobaczymy, czy ono coś przyniesie, ale jest zgodne z dotychczasową narracją. Takie show wychodziły mu b. dobrze, a odpowiedź Rosji jest kurtuazyjna, jak na rzecznika Pieskowa - ocenił analityk PISM.
- Wołodymyr Zełeński będzie uciekał w propozycje różnych spotkań i będzie łagodził ograniczenia, które nie mają ściśle politycznego znaczenia. Być może cofnie blokadę Donbasu. To będą gesty, którymi Wołodymyr Zełeński będzie sprawiał wrażenie, że postępuje normalizacja sytuacji w Donbasie - dodał szef Ośrodka Studiów Wschodnich.
REKLAMA
"Wołodymyr Zełeński jest w pułapce"
- Wołodymyr Zełeński jest w pułapce. Obiecał, że w ciągu swojej prezydentury zakończy wojnę w Donbasie, ale problem jest taki, że do zakończenia wojny potrzeba woli dwóch stron. Pod tym względem problemem jest rosyjska kultura polityczna. Jakiekolwiek ustępstwa ze strony Zełeńskiego nie spotkają się z pozytywną odpowiedzią Kremla, ale z większym naciskiem - ocenił dr Adam Eberhardt.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] EED: Rosja nasila kampanię dezinformacyjną i propagandę na Ukrainie
Tuż po wystąpieniu prezydenta Ukrainy, w którym ogłosił on pomysł spotkania z Mińsku, stacja News One oświadczyła, że odwołuje telemost. - W związku bezpośrednimi groźbami użycia siły fizycznej, które nadchodzą pod adresem stacji, dziennikarzy i ich rodzin, News One informuje o odwołaniu telemaratonu "Musimy porozmawiać" – ogłosiła.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.
REKLAMA
***
Audycja: "Spojrzenie na Wschód"
Prowadziła: Maria Przełomiec
Goście: dr Adam Eberhardt (szef Ośrodka Studiów Wschodnich), dr Łukasz Jasina (analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych)
REKLAMA
Data emisji: 10.07.19
Godzina emisji: 20.33
mbl
Polecane
REKLAMA