Spojrzenie na Wschód. "Mistrz i Małgorzata"
- "Mistrz i Małgorzata" jest jedną z prób pokazania totalitaryzmu lub też jego aspektów. Ta książka pokazuje, że wszystko można zrobić z człowiekiem i wszędzie go przerzucić. Ta powieść jest symbolem kultury rosyjskiej i tamtego trudnego czasu - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Łukasz Michalski, historyk, dyrektor Państwowego Instytutu Wydawniczego.
2019-08-28, 14:05
Posłuchaj
- Występuje tu zawieszenie realności charakterystyczne dla Bułhakowa nie po to, aby stworzyć baśń, lecz po to, aby uwypulkić rzeczywistość. Ma to na celu pokazanie pewnych absurdów rzeczywistości i wyciągnięcie ich na światło dzienne - wyjaśnił gość Polskiego Radia 24.
Jak zaznaczył, pisarz miał do swojego arcydzieła bardzo krytyczny stosunek. - Bułhakow nigdy nie był do końca zadowolony z tej powieści. W trakcie pisania przeżył m.in. załamanie i spalił część powieści. Nigdy do końca nie będziemy tego wiedzieć, ale można domniemywać, że pierwowzorem dla tytułowej Małgorzaty była ostatnia żona Bułhakowa - twierdzi Michalski.
Nie tylko powieść
- Autor powieści "Mistrz i Małgorzata" uważał się przede wszystkim za człowieka teatru i z tego się utrzymywał. Miał ogromne problemy z wystawianiem swoich sztuk, choć Stalin nad Bułhakowem roztoczył parasol, czyli nigdy nie pozwolił go zabić. Nie jest on twórcą jednej powieści, ale przede wszystkim bardzo rozmaitych opowiadań, literatury fantastycznej i innych powieści - powiedział historyk.
- Bułhakow należy do pisarzy, którzy są bardzo żywi. Stał się on elementem popkultury i stanowi inspirację dla wielu współczesnych twórców rosyjskich. Wywarł on ogromny wpływ już po upadku Związku Sowieckiego. Sądzę, że recepcja Bułhakowa to błyszcząca się proza, którą się fenomenalnie czyta i która wciąga - uważa Łukasz Michalski.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Antoni Opaliński.
Polskie Radio 24, pkr
----------------------
REKLAMA
Data emisji: 28.08.2019
Godzina emisji: 20.33
Polecane
REKLAMA