Tajemnica zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów

Noc z 31 sierpnia na 1 września 1992 roku. W podwarszawskim Aninie dochodzi do zabójstwa byłego premiera PRL, Piotra Jaroszewicza i jego żony, Alicji Solskiej. Ciała ofiar znalazł ich syn, Jan. Mimo wielu hipotez śledczych, sprawa do dziś nie została wyjaśniona. O zabójstwie mówił w audycji Kulisy Spraw Wojciech Cieśla, dziennikarz „Newsweek Polska”.

2017-01-09, 16:13

Tajemnica zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów
Piotr Jaroszewicz był premierem w latach 1970–1980, wcześniej m.in. generałem Wojska Polskiego. Padł ofiarą zbrodni, do której doszło w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992 roku.Foto: wikipedia

Posłuchaj

09.01.2017 Wojciech Cieśla: „Ta historia jest opowieścią o tym, jak policja sama sobie zadeptała ślady”.
+
Dodaj do playlisty

Nie wiadomo, w jaki sposób zabójcy dostali się do domu Jaroszewiczów. Gospodarze nie kontaktowali się z osobami postronnymi, a Piotr Jaroszewicz zawsze miał przy sobie broń. Willi pilnował groźny pies, a teren otoczony był wysokim ogrodzeniem z drutem kolczastym.

Gość wskazywał, że skala tego zdarzenia była wielka, ze względu na duże nazwisko, ale także sposób prowadzenia śledztwa przez policję. Ocenił, że „to, co się tam odbywało, było absolutnym PRL-em, przeniesionym do nowej epoki”. – Śledztwo jest prowadzone w sposób skrajnie nieudolny. Ta historia jest opowieścią o tym, jak policja sama sobie zadeptała ślady – podkreślił.

Jak mówił Cieśla, policja zakładała kilka wersji tego, co zdarzyło się w domu byłego premiera. – Wśród wielu scenariuszy był też zwyczajny motyw rabunkowy. Dość słaby, bo na ścianach willi Jaroszewiczów pozostawało wiele cennych obrazów. Mnóstwo tropów, które wiodą donikąd – zaznaczył.

W 1994 roku przed sądem stanęli rzekomi sprawcy zabójstwa: Krzysztof R. (ps. Faszysta), Wacław K. (ps. Niuniek), Jan K. (ps. Krzaczek) i Jan S. (ps. Sztywny). Głównym dowodem w sprawie miało być zeznanie konkubiny Krzysztofa R., która twierdziła, że planował on napad na Piotra Jaroszewicza. – Na procesie okazuje się, że te poszlaki są zbyt wątłe, by tych ludzi skazać – wyjaśniał Cieśla. Oskarżonych uniewinniono w 2000 roku.

REKLAMA

Gość podkreślił, iż „żal, że ta historia została tak spartaczona”. – Do dzisiaj jest tajemnicą, jednak na tej sprawie polska policja się uczyła. Na własnych, strasznych błędach – podsumował.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Jerzy Jachowicz.    

Polskie Radio 24/ip/tb/

REKLAMA

Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24

_____________________ 

Data emisji: 09.01.2017

Godzina emisji: 20:09


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej