Likwidacja mafii pruszkowskiej

W sierpniu 2000 roku policja i prokuratura przeprowadziły wielką obławę na kierownictwo mafii pruszkowskiej. Gangsterów obciążył wówczas zeznaniami Jarosław S., pseudonim „Masa”. – Byłem zdeterminowany, żeby zdecydowanie uderzyć i wystąpić w walce z przestępczością zorganizowaną – mówił w audycji Kulisy Spraw Marek Biernacki, były minister spraw wewnętrznych i administracji oraz sprawiedliwości, były koordynator ds. służb specjalnych.

2017-02-15, 22:00

Likwidacja mafii pruszkowskiej
Zdjęcie archiwalne. Warszawa, drugi dzień procesu czlonków gangu pruszkowskiego. N/z Leszek D. ps. Wańka, jeden z liderów grupy, podczas rozprawy. Fot Adam Tuchlinski/REPORTER

Posłuchaj

15.02.2017 Kulisy Spraw: o likwidacji gangu pruszkowskiego. Gość: Marek Biernacki, były minister spraw wewnętrznych i administracji oraz sprawiedliwości, były koordynator ds. służb specjalnych
+
Dodaj do playlisty

Jak wyjaśniał gość, w latach 90. Polska wyglądała w sposób nieciekawy.  – W Warszawie dochodziło prawie codziennie do terroryzmu kryminalnego, grupy się panoszyły, powstała polska mafia. Dużo celebrytów i elit nawet uważało, że dobrze, żeby mieć znajomych wśród chłopców z miasta – mówił.

Marek Biernacki podkreślał, że spotykając się z oficerami różnych służb słyszał, że mają dużą wiedzę na temat działań mafii, nie ma jednak woli politycznej, by ją rozbić. W ocenie gościa, przełomowym momentem okazało się powołanie CBŚ w 2000 roku. Dzięki wprowadzeniu instytucji świadka koronnego i zeznaniom „Masy” przygotowano się do jednorazowego, mocnego uderzenia w mafię. W wyniku operacji „Enigma” zatrzymano większość szefów gangu pruszkowskiego. Części z nich, m.in. „Słowikowi” i Ryszardowi Boguckiemu udało się uciec, jednak pościg za przestępcami również doprowadził do ich aresztowania.

Biernacki zaznaczył, że CBŚ zdawało sobie sprawę z tego, że obława na mafię musiała być jednorazowa, w przeciwnym razie „sprawy zaczęłyby się rozmydlać”. Podejrzewano, iż przestępczość zorganizowana musiała powstać w oparciu o wiedzę i ochronę dawnych służb. – Nie miejmy złudzeń, że dawni cinkciarze nagle zaczęli być mafią, która rządzi całym światem przestępczym i przeprowadza trudne biznesy. Same bandziorki z Pruszkowa nie wymyśliliby tego rodzaju transakcji – ocenił.

Gość mówił również, że choć bandyci zostali skazani, a ludzie mogli zacząć żyć spokojnie, to żałuje, iż nie wyjaśniono zaplecza finansowego i politycznego mafii pruszkowskiej. – Kantory, handel alkoholem musiały odbywać się przy współpracy i kreacji ze strony polityków – podsumował.

REKLAMA

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Rafał Dudkiewicz.      

Polskie Radio 24/ip

Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

REKLAMA

____________________

Data emisji: 15.02.2017

Godzina emisji: 19:15


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej