Stosunek polskiego Kościoła do powstania styczniowego
– Część duchowieństwa popierała powstanie, ale byli też tacy, którzy zalecali inne formy walki o sprawę polską – powiedziała dr Monika Waluś, teolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. W audycji "Życie z duszą, czy bez?" rozmowa o podejściu polskich duchownych do wybuchu i przebiegu powstania styczniowego, a także roli Kościoła w przemianach społecznych po upadku zrywu niepodległościowego z 1863 roku.
2018-02-04, 21:37
Posłuchaj
22 stycznia minęła 155. rocznica wybuchu powstania styczniowego, które stanowiło istotną cezurę w kwestii narodzin nowoczesnego narodu polskiego. Warto zastanowić się, w jaki sposób do powstania ustosunkowywali się przedstawiciele Kościoła na ziemiach polskich.
– Stosunek polskiego duchowieństwa, wobec powstania styczniowego, był różny. Część popierała ten zryw niepodległościowy, natomiast inni, skupiając się na tragicznym losie jego uczestników, zalecali, by wycofać się z walki z rosyjskim zaborcą. Mówili wprost o tym, że z powodu powstania wielu młodych Polaków zostało wysłanych na rzeź, doszło do rozbicia wielu rodzin i majątków. Chcieli skupić się na tworzeniu szkół, a także na wzmocnieniu polskich gospodarstw – podkreśliła dr Monika Waluś.
Dr Monika Waluś wskazała, że niektórzy przedstawiciele Kościoła sugerowali współpracę z carem, co mogło doprowadzić w późniejszym okresie do pewnych ustępstw ze strony zaborcy. – Należy przyznać, że ta droga przyniosła wiele wymiernych korzyści. Nie były to oczywiście jakieś spektakularne sukcesy, ale w kilku kwestiach udało osiągnąć się korzyści dla społeczeństwa – dodał rozmówczyni Polskiego Radia 24.
Więcej w nagraniu
REKLAMA
Audycję "Życie z duszą, czy bez?" prowadził Filip Memches.
Polskie Radio 24/db
Życie z Duszą, czy bez - wszystkie audycje w PR24
__________________
REKLAMA
Data emisji: 04.02.18
Godzina emisji: 19:15
REKLAMA