Tomasz Terlikowski: serce chrześcijaństwa zaczyna zmieniać miejsce
- Japonia jest miejscem, które było kiedyś ściśle związane z Matką Bożą. Jej objawienia w Akita zawierały bardzo mocne rzeczy dotyczące Kościoła - powiedział w Polskim Radiu 24 Tomasz Terlikowski, filozof i publicysta.
2019-11-17, 19:43
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 mówił o objawieniach Matki Bożej w Japonii. - Akita to miejscowość jak na japońskie warunki nieduża. Z drugiej strony w tym mieście nie ma nic. Matka Boża tak naprawdę objawiła się pod Akitą, w niewielkim klasztorku Sióstr Służebniczek Eucharystii. Klasztor jest położony w górskim i leśnym pejzażu. Same objawienia miały zaś miejsce w latach 70. XX w. - mówił.
Prześladowania chrześcijan
- Japonia jest miejscem, które było kiedyś ściśle związane z Matką Bożą. Towarzyszyła ona prześladowaniom, kiedy za wyznawanie chrześcijaństwa była kara śmierci. Chrześcijaństwo przetrwało tam tylko wśród chłopstwa. Maryja towarzyszyła tym ludziom w trudnych czasach. Przez 250 lat Japończycy modlili się na różańcu do Matki Bożej - dodał.
Powiązany Artykuł
Czy Polacy będą odwracać się od Kościoła?
Tomasz Terlikowski wspomniał również o historii chrześcijaństwa w Japonii. - Niszczono tam chrześcijaństwo, bo zaczęli nawracać się patrycjusze. Struktura społeczna w tym czasie opierała się na feudalizmie pozbawionym chrześcijaństwa. O wszystkim decydował Szogun, także o tym w co wierzyć. Patrycjusze wypowiadali posłuszeństwo i dlatego zaczęto ich tępić - opowiadał.
"Ciąg dalszy Fatimy
- Matka Boża bardzo głośno wołała o nawrócenie. Uważam, że te objawienie to dalszy ciąg Fatimy. Świat odrzucił Boga, a Matka Boża ostrzegała co się stanie, gdy Kościół odrzuci wiarę w Boga, a Kościół stanie się instytucją świecką. Podobnie w 1917 r. Matka Boża ostrzegała świat, co się stanie po utracie wiary - stwierdził publicysta.
REKLAMA
<<CZYTAJ TAKŻE>> Tomasz Terlikowski o początkach chrześcijaństwa w Japonii
- W czasie objawienia mówiła bardzo mocne rzeczy dotyczące Kościoła. Gdyby wypowiedziała je na Zachodzie, zapewne byłyby odebrane inaczej. Objawienie było skierowane do siostry zakonnej, która nawróciła się z buddyzmu. Siostra Agnieszka słyszała, że kapłani będą występowali przeciwko sobie i księża będą tracił wiarę. Być może dlatego objawienie jest tak daleko, aby nie było zarzutu o ustawienie siostry Agnieszki w sporze - podkreślił.
- Objawienie to miało miejsce na peryferiach. Serce chrześcijaństwa i centrum Kościoła zaczyna być w innym miejscu. Europa jest na marginesie, choć to tutaj widać kardynałów występującym przeciwko kardynałom. Odchodzi się nie od drobnych zwyczajów, ale od doktryny Kościoła - podsumował.
***
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Audycję "Życie z duszą czy bez" prowadził Filip Memches.
Polskie Radio 24/pkr
______________________
Data emisji: 17.11.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 19.06
REKLAMA